CD Nemezis
-Właśnie tu dołączyłam - rzekłam radośnie - Tu jest tak pięknie! - dodałam entuzjastycznie
-Taa... Zapewne. - mruknęła cicho
Spojrzałam na nią, kończąc skoki z nogę na nogę, tylko stanęłam i
zaczęłam się jej dokładnie przyglądać. Było w niej coś tajemniczego,
innego niż wszystkie. Była cichą i spokojną klaczą. Za spokojną.
Odwróciła głowę, widocznie speszona tym jak dokładnie lustrowałam ją
spojrzeniem. Nie rozumiem... Coś się stało? Powiedziałam coś nie tak? Co
ją mogło urazić? Zaczęłam sobie robić wyrzuty sumienia i aż spytałam:
-Powiedziałam coś nie tak?
Nemezis?
Nie da się nic zrobić z kolorem czcionki, którą jest napisany tytuł posta? Nie widać jej kompletnie. A tak przy okazji... nie zastanawiałyście się może nad zatrudnieniem grafika? :)
OdpowiedzUsuń