niedziela, 26 stycznia 2014

Od Tajgi

CD Sorrela

Uśmiechnęłam się pokrzepiająco.
-Chodź, pójdziemy do jaskini. Odpoczniesz trochę.
Skinął głową i ruszyliśmy przez ośnieżoną dolinę.
-Gdzie ona jest?-odezwał się po chwili, wykręcając głowę na wszystkie możliwe sposoby.
-Jaskinia?-spytałam.
-Mocca.-odparł, wciąż przeczesując wzrokiem tereny.
-Tam.-wskazałam głową z uśmiechem.
Sorrel popatrzył we wskazanym kierunku. Kilkaset metrów od nas stała Mocca w objęciach jakiegoś karego, wysokiego ogiera.
-Kto to jest?-spytał mój ukochany, mrużąc oczy i nieprzychylnie wpatrując się w nieznajomego.
-Spokojnie, to Vito. Z nim nic jej się nie stanie.-uspokoiłam go, patrząc na nich z uśmiechem..

Sorrel?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz