czwartek, 30 stycznia 2014

Od Pride


CD opowiadania Vito de Rain
Uśmiechnęłam się, lekko, jednak widząc czułe spojrzenie Vita, mój uśmiech się powiększył
- Nie, wystarczy mi twoja obecność - posłusznie się położyłam i westchnęłam z ulgą - Ale...
- Ale? - spytał, kładąc się koło mnie
- Czy ty naprawdę nie wiedziałeś, kim jestem na początku? - spytałam niepewnie
Przez chwilę milczał, wpatrując się w ścianę jaskini
- Nie będę cię okłamywał... zaczął powoli - Rzeczywiście, nie poznałem cię... trochę się zmieniłaś...
- Inaczej mówiąc: schudłam? - spytałam ponownie uśmiechając się. Był to pierwszy szczery uśmiech od naszego rozstania
- To też... - zaśmiał się cicho, widząc moją minę
Przyłączyłam się do śmiechu
- Dzięki, Vito... - wzięłam powietrza do płuc
- Za co? - zdziwił się
Przez dłuższą chwilę nie odpowiadał, zajęta wpatrywaniem się w głębokie, ciemne i piękne oczy ogiera
- Za to, że jesteś... ,że o mnie nie zapomniałeś... - powiedziałam w końcu
(Vito? wena mnie nawiedziła, akurat teraz, kiedy wyjeżdżam niedługo i nie będę ,mogła pisać XD)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz