CD historii Thalii
-Coś mówiłaś?- spytałam, spoglądając na klacz.
-Yyy... Nie- zająknęła się i odwróciła głowę.
-Na pewno coś mówiłaś- stwierdziłam
-Zdawało ci się- powiedziała
Ona coś ukrywała, jednak nie chciałam czytać w jej myślach. To by było nie fair. Postanowiłam nie zadawać więcej pytań. Po chwili byłyśmy na miejscu. Nie daleko stała średniej wielkości jaskinia. Idealnie dla niej. Znajdowała się blisko Pustyni Królików.
-To tutaj- powiedziałam
-Bardzo ładnie tu- odpowiedziała klaczka.
-Czegoś ci jeszcze trzeba?- spytałam delikatnie.
-Nie, dziękuje. Gdzie jest moja jaskinia?
-O tam- wskazałam głową grotę- Zaraz przy tamtym drzewie
-Fajnie- odpowiedziała posępnie.
Spojrzałam na klacz. Co chwila coś mówiła do kogoś. Nie wiem do kogo, ale to mnie dziwiło. Nie chciałam być wścibska, ale musiałam zapytać
-Z kim tak rozmawiasz?
Klacz odwróciła głowę i spojrzała na mnie przenikliwie. Nastała krępująca cisza. Tego właśnie nie lubię.
<Thalia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz