Ogiery

Ogiery z rodziny Alfa
-

Ogiery z rodziny Beta
_

Ogiery z rodzinny Gamma
 _

Źrebaki

Imię: Deniver
Płeć: ogier
Wiek: 2 miesiące
Cechy charakteru: Deniver jak każdy źrebak w jego wieku uwielbia zabawę i wygłupy. Nie stroni od głupich żartów, tym bardziej, że często doskwiera mu samotność w związku z brakiem towarzystwa rówieśników.
Rodzina: Matka- Nevada, ojciec- Qerido, wujek- Arsen
Historia: Urodził się tutaj- w Mysterious Valley. Nigdy niczego mu nie brakowało, nawet pomimo tego, że jego rodzina jest dość nietypowa. Jego ojcem jest Qerido, czuje on wyjątkową więź z tatą i jest mu on naprawdę bliski, mimo tego, że rozstał się z jego mamą i związał z inną klaczą jeszcze zanim Deniver przyszedł na świat.
Właściciel: Luna2315
---


Imię: Carnival
Płeć: ogier
Wiek: kilka miesięcy
Cechy charakteru: Dość nieśmiały, ale miły i zrównoważony źrebak. Ciężko lepiej ocenić jego charakter w takim wieku.
Rodzina: Prababki: Brasill, Candy, Lavora, Aszira
Pradziadowie: Dżaks, Hermoso De Ereno, Car, Tenessee
Babcie: Lavora i Elenor
Dziadkowie: Figaro i Corallino
Mama: Flower Desert
Ojciec: Corriento
Historia: Urodził się tu.
Właściciel: oliwiaklima8
---


Imię: Atencjo
Płeć: ogier
Wiek: 6 miesięcy
Cechy charakteru: Atencjo to zupełne przeciwieństwo brata - narwany, wiecznie pełen energii lekkoduch z którym nierzadko ciężko się dogadać przez roztrzepanie i lekkie ADHD.
To jeden z tych koni, które zanim pomyślą zrobią a później pożałują. Ma także talent do wpadania w kłopoty, choć jest też lubianym przez los szczęściarzem i zawsze umie z nich wybrnąć.
Nie zna słowa "ryzyko" czy też "niebezpieczeństwo" musi sam wszystko sprawdzić aby się przekonać, że naprawdę nie warto.
Póki co ciężko coś więcej o nim powiedzieć, ponieważ jest jeszcze bardzo młody, jego charakter wciąż się kształtuje.
Żywioł: Jest jeszcze zbyt młody aby cokolwiek określić.
Moce: Nie ma jeszcze żywiołu, a więc stałych mocy również.
Partner: Zbyt młody
Rodzina: W tym stadzie ma tylko brata - Fikandra.
Historia: Wraz z bratem odszedł ze stada, w którym się urodził, lecz szczerze mówiąc nie wie dlaczego. Mysterious Valley było pierwszym stadem które napotkali i tu zostali.
Właściciel: NegroLupo
 
Pozostałe ogiery
http://olszany-araby.pl/nowa/galeria/Viki6.jpg
nieobecny
Imię: Slayer
Płeć: Ogier
Wiek: 7 lat
Cechy charakteru: Ma taki źrebięcy charakter, mimo, że ma już swoje lata. Wszędzie go pełno, jest ciekawski, z chęcią poznaje nowe tereny, nowe konie i zawiera nowe przyjaźnie. Dziki, nieustraszony, nie boi się nikogo i niczego. Cechuje go odwaga, duma i honor. Za najukochańszą i najdroższą osobę mógłby umrzeć. Narwany, ognisty, przyjazny, towarzyski, ale zachowuje pewien takt. Jest bystry, nic się przed nim nie ukryje. Jest tolerancyjny ale nienawidzi kłamców i fałszywców.
Stanowisko: Wojownik
Żywioł: Zmysły
Moce: panuje nad czyimiś zmysłami, potrafi je ''oszukiwać'', tworzy wizje, różne pułapki dla oka, porozumiewa się myślami, zmienia smak np. trawy, zmienia zapach, umie ogłuszać i oślepiać, zmienia się w wilka
Partner: -
Rodzina: tata: Chester, mama: Nataly, brat bliźniak: Romeo, córka: Midway, syn: Tyrion
Historia: Urodził się na wolności, jako roczniak został złapany przez ludzi. Tam był sobie pewien czas aż w końcu znowu dostał się na wolność. Szukał stada aż znalazł się tutaj.
Właściciel: Again
Inne zdjęcia: 1 2 3
---

http://fc00.deviantart.net/fs71/f/2013/204/a/7/a7307147b83da58692952e2771823f62-d6erw2v.jpg
Imię: Qerido
Płeć: Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Qerido to wariat... Tak można go określić. Pełna ekstrema i adrenalina. Trudne sytuacje bez wyjścia... To cały świat. On zawsze znajdzie wyjście. Zawsze ma pomysł, najczęściej szalony. To pełen energii i zabawny ogier, nie przejmujący drobiazgami i byle czym. Nienawidzi się nudzić i nie mieć towarzystwa, z którym z chęcią porozmawia. Jeśli się za coś weźmie, coś obieca to próbuje dojść do celu, wywiązać się z obietnicy. Można mu zaufać(chodź nie zawsze, jeśli chodzi o jego ,,genialne” pomysły xD) i ma się pewność, że dotrzyma słowa obiecanego. Ogier dążący do celu, nie cierpiący osób koloryzujących i podlizujących się. Mimo jego swobodnego i luzackiego charakteru, potrafi przyjąć sprawę poważnie jeśli sytuacja tego wymaga. Potrafi się sprzeciwić, co oznacza jego asertywność. Potrafi się poświęcić. Skoczy w ogień za przyjaciółmi. Kochający i opiekuńczy. Jest ogierem wrażliwym, co nie oznacza, że pozwoli sobie podskoczyć. Dla wrogów złośliwy i z lekka wredny...
Stanowisko: Szpieg
Żywioł: Powietrze
Moce: Potrafi rozpętać największą burzę i huragan na całej ziemi, który by niszczył wszystko o czym on pomyśli. Wiatr go się słucha i wykonuje wszystkie jego polecenia i rozkazy, a także prośby. Potrafi stworzyć różne postacie z wiatru i pociski z kuli wiatru, a także tarczę obronną. Potrafi także zmieniać się w wiatr i teleportować za pomocą jego. No i wszystko związane z żywiołem…
Partner: Rossa, jego jedyny skarb na całym świecie ♥
Rodzina: Wychowywała go łania o imieniu Anaella. Nie znał rodziny. Zostawili go na pastwę losu i odeszli. Wie tylko, że ma siostrę, którą zamierza odnaleźć.
Historia: Urodził się na nieznanych terenach bagiennych. Trzeba było uważać gdzie się stąpa. Od razu gdy tylko się urodził, rodzice go porzucili. Jego i siostrę. Dorastali w dzikich odmętach puszczy. Wychowywało ich życie. Dzikie zwierzęta i… i łania. Zajmowała się nimi jak własnymi dziećmi. Oni za to ją kochali. Pewnego dnia, na bagna przyszli ludzie. Wystrzelali całą zwierzynę. ,,Matka:, siostra i on uciekali, byle najdalej od ludzi. Niestety… łania nie dała rady i postrzelona utopiła się w jednym z bagien. Wtedy właśnie on i jego siostra się rozdzielili. Szukał jej przez cały rok, potem stracił nadzieję. Idąc, nie zważał na nic. Było mu obojętne całe jego życie. Znalazł stado Błękitnego Księżyca, w którym zakochał się w Tamizie, lecz ta nie odwzajemniła uczucia i pokochała innego. Po pewnym czasie nastała wojna, po której stado rozpadło się. Wszystkie konie poszły w swoją stronę. On również. Stracił kolejne bliskie mu osoby. Błąkał się, aż pewnego dnia spotkał znajome mu postacie, Jack`a i Dęblina. Zaproponowali mu dołączenie do Mysterious Valley. Jakby mógł się nie zgodzić? Dołączył i ma nadzieję, że znowuż nie straci bliskich...
Właściciel: izusia321
---



Imię: Mystic
Płeć: Ogier
Wiek: 4 lata
Cechy charakteru: Mystic jest lekkoduchem. Roztrzepany i szalony. Bardzo łatwo się zakochuje, lecz klacz musi mieć w sobie to coś. Jest szarmancki i nie może się powstrzymać od komplementu. Romantyczny ze swoim doświadczeniem. Straszny flirciarz, toteż wątpi, że kiedykolwiek znajdzie partnerkę, która naprawdę będzie tą jedyną. Jest uparty i pewny siebie. Czasem aż za bardzo... Decyzję podejmuje nagle, nawet dokładnie tego nie przemyślając. Niekiedy najpierw mówi, potem myśli. Jest świetnym strategiem, choć jest roztargniony. Świetnie obmyśla plan działania. Jest szybki i wysportowany. Szkoda tylko, że taki roztrzepany....
Stanowisko: Strażnik
Żywioł: Ogień
Moce: Wszelkie rzeczy związane z ogniem... Od ataku ognistymi kulami i tworzenie tarczy obronnej do przeteleportowanie się dzięki ogniu i zapalanie innego organizmu poprzez spojrzenie. Jest mistrzem w posługiwaniu się swoim żywiołem. Umie leczyć rany dzięki ogniu i zapalanie wszystkiego w zasięgu 3 m....
Partner: Alestria von Meteorite
Rodzina: Nie znał swoich rodziców. Został wychowany przez ciocię. Ma również dziecko, dokładnie syna- Simmona.
Historia: Zwykła historia, zwykłego konia... Matka zostawiła go i uciekła od razu po jego urodzeniu. Ojciec był przy nim tylko do osiągnięcia pierwszego roku życia, potem także uciekł, niestety potem został zabity. Pod opiekę wzięła go ciocia- Afrana. Mystic dorósł do swoich trzecich urodzin i odszedł od stada. Po drodze spotykał wiele pięknych klaczy, w których się od razu zakochiwał. Niektóre nawet był jego partnerkami. Trafił w ręce ludzi i stał się tam championem. Wygrywał wszystkie zawody. Tam spotkał klacz, z którą ma syna- Simmona. Potem znudziło mu się życie u ludzi i ciągłe zawody. Był jeszcze jeden powód... Klacz zmarła, a synowi nie chciał przeszkadzać w dorastaniu, więc wymknął się, galopując jak najdalej od stajni. Po drodze spotkał to stado...
Właściciel: Charls198
---



Imię: Cloud von Meteorite (w skrócie Cloud) 
Płeć: ogier 
Wiek: 4 lata 11 miesięcy 
Cechy charakteru: Bardzo odważny, waleczny, wytrwały, uparty, niezależny, nieufny, pamiętliwy, podejrzliwy, optymista, z poczuciem humoru, dobry strateg, czasami wybuchowy i heroiczny, żywiołowy, spostrzegawczy.
Stanowisko: szpieg 
Żywioł: magia
Moce: metamorfoza, hipnoza, czytanie w myślach, stwarzanie broni i posługiwanie się nią za pomocą myśli oraz wzroku, tworzenie iluzji, potrafi odczuć za pomocą zmysłów, to, czego nikt inny nie potrafi, tworzenie z promieni słonecznych skomplikowanych wzorów, a także żywych postaci
Partnerka: Czyżby odnalazł swoją drugą połowę w osobie zesłanej na ziemię bogini o imieniu Chiara?
Rodzina: siostra/Alestria, siostrzenica/Vendela, przyszywany siostrzeniec/Last Breath, matka/Elinor oraz ojciec/Morgan (poza stadem)
Historia:Jego serce zaczęło bić w Holandii w bogatym dworku. Kiedy miał rok razem z siostrą został wystawiony na sprzedaż. Po trzech miesiącach został tylko on. Właściciele poczekali jeszcze parę dni, po czym wygnali go. Od tamtej pory musiał radzić sobie sam. Po paru latach tułaczki dotarł tutaj. 
Właściciel: WTSW
Inne zdjęcia: 
---

 http://images.forwallpaper.com/files/thumbs/preview/29/297835__brown-horse-in-water_p.jpg
Imię: Harry
Płeć: Ogier
Wiek: 5 lat
Cechy charakteru: Harry to nadzwyczaj spokojny i przyjazny ogier. Jest duszą towarzystwa. Jest na ogół miły, przyjacielski, zabawny i dobroczynny. Lubi przygody i nowe wyzwania. Jest zbzikowany i szalony. Uwielbia się wygłupiać z przyjaciółmi. Prowadzi tryb samotnika ale do czasu... Jest dziki i pełen entuzjazmu. Co do innych jest miły, pomocny i przyjacielski. Lubi nowe znajomości. Umie dotrzymać towarzystwa, pocieszy jeśli komuś jest smutno... Kocha towarzystwo innych koni. Lecz nie lubi być w centrum zainteresowania. Swoje obowiązki traktuje poważnie. Gdy jest jakieś spotkanie które jest ważne i dotyczy stada staje się bardzo poważny. Co do partnerki jest czuły, romantyczny, kochający i opiekuńczy. Zawsze by dotrzymywał towarzystwa swej drugiej połówce. A co do źrebaków jest opiekuńczy, zabawny, szalony i czuły... Podczas walki o ukochaną albo o stado jest silny, uparty, cięty, bez uczuciowy i nie ma serca...
Stanowisko: Obrońca Alf
Żywioł: Psychika, Magia
Moce:
Do psychiki: Umie "zabijać" wzrokiem, czyta w myślach, umie odkryć w kimś innym jaki jest jego charakter...
Do Magi: Zna dużo zaklęć, używa magii do robienia mikstur itp...
Partner: Anastazja
Rodzina: Matka - Lana del Rina , Ojciec - Szteffan V , Siostra - Lana del Raina , Brat - Steffan II
Historia: Harry urodził się w niewoli. Od kiedy tylko pamięta od razu go trenowali. Rodzice to były "chempiony" w zawodach jeździeckich. Zawsze wygrywali. Pewnego dnia gdy jego matka była w ciąży z nim musieli niestety przez niego nie mogli wysłać jej na zawody. Właściciel się zdenerwował. Lecz gdy Harry przyszedł na świat i od razu stanął na nogi pan był dumny. Miał nadzieję ,że także będzie chempionem jak jego rodzice. Lecz on miał całkiem inne plany. W wieku 2 lat gdy go dosiedli nie polubił tego. Rozumiał ,że woli wolność, dzikość i przygodę. Nie chciał tego okazywać więc nic z tego nie robił. Rodzeństwo nigdy nie było tak doskonałe jak on. A ponoć najlepsze geny zawsze ma pierwsze dziecko. Tym razem było to na 3 dziecku. Ujeżdżali go i ciągle trenowali. Pewnego dnia na zawodach poznał pewną nową klacz. Była to jego najlepsza przyjaciółka. Ale wracając do zawodów... Jego rodzice też brali w nich udział. Wystartował jako ostatni. Kłusował i stawiał opór. Lecz po chwili dzikość go "opętała" i tak też ruszył galopem. Pani była w szoku. Harry nie chciał ustać biegł jak by był na wolności. Po kilku kółkach prześcignął matkę potem ścigał się z ojcem ostatecznie wygrał Harry. Wszyscy byli zachwyceni... Wrócił do domu czyli do stajni. Poszedł odpocząć... Następnego dnia jego matka została wypuszczona na pastwisko on też chciał i się wiercił itd... Minęło kilka lat. Harry ma już 5 lat... Pewnego dnia uciekł ze stajni. Matka to rozumiała i jego rodzina. Dotarł do terenów Mysterious Valley. Poznał Havanę i postanowił tu zostać.
Właściciel: wiki i nata
Inne zdjęcia: 1
---

 http://fc04.deviantart.net/fs70/f/2012/286/f/d/hugo_01_by_mscarmen-d5hqkoa.jpg
nieobecny
Imię: Wanderer (po ang. wędrowiec, włóczęga)
Płeć: Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Jego całym życiem jest wędrówka i poznawanie życia. Przez to, należy raczej do samotników. Przecież najlepiej się wędruje w samotności, prawda? Nie lubi też opowiadać o swojej podróży w życiu - przecież najlepiej wszystko zostawić dla siebie. Jest dosyć zamknięty w sobie i nieufny. Cechuje go podejrzliwość wobec zamiarów innych i niezwykły upór połączony z wytrwałością. Jak postawi sobie cel w życiu, będzie do niego dążył, nawet jeśli miałby paść trupem. Ma w sobie sporo siły i odwagi. Raczej się niczego nie boi.
Nigdy nie miał do czynienia z innymi. Praktycznie nie wie jak z nimi rozmawiać. Całe życie w samotności. Kto chciałby rozmawiać z takim włóczęgą? Przecież nim się obejrzą, on dalej powędruje. Wszyscy zawsze go omijali szerokim łukiem, więc wszystkie swoje nadzieje pokładał w wędrówce.
Uważają go za dziwaka. Niby ma przyjazny uśmiech i bystre oczy, jednakże kocha ponad wszystko samotność. Często bywa niemiły, gdy ktoś chce mu ją odebrać.
Mimo wszystko mógłby być miłym i wyrozumiałym kolegą a nawet najlepszym przyjacielem. Przecież jest wierny i w głębi duszy pragnie towarzystwa jednakże... Jeszcze nie odkrył w sobie tego pragnienia a ponadto nie spotkał konia, który wydał mu się godny zaufania.
Stanowisko: Strażnik
Żywioł: Ziemia
Moce: Ma całkowitą władzę nad ziemią. Może władać również naturą a także nad zmysłami. Nauczył się doskonale nad nimi panować. Może sprawić, że roślina szybciej wyrośnie, rozmawia ze zwierzętami. Jeśli ktoś chce go zaatakować, natychmiastowo sojusz łapie z nim cała natura. Zwierzęta, rośliny i zjawiska pomagają mu we wszystkich jego problemach. Potrafi wywołać burzę, sprawić, że na ziemie zaczną spadać kulki gradu. Umie również oślepiać, ogłuszać i paraliżować.
Partner: Brak
Rodzina: Nie zna, nie znał i pozna.
Historia: Całe jego życie to jedna wielka wędrówka. Od narodzin do czasu teraźniejszego. Historia zaczyna się jak większość: Urodził się gdzieś tam a obok niego nie było rodziców. Porzucili go? Bardzo możliwe. Był zdany tylko na siebie. Jednak nie szukał pomocy. Szedł w zaparte przed siebie. Mijając śniegi i mrozy. Ignorując własny ból i strach. To wyrobiło w nim charakter i zamiłowanie do wędrówek. Gdy ukończył dwa lata, postanowił spróbować swoich sił i dołączyć do jakiegoś stada. Jednak już po paru tygodniach poszedł dalej. Męczyło go to, że ciągle był w tym samym miejscu. Potrzebował ruchu. Zresztą, nie umiał gadać z innymi. Co tu mówić - lata samotności zrobiły swoje. Minął kolejny rok. Rok wędrówek i odkrywania dotąd nieprzetartych ścieżek. Któraś z nich doprowadziła go do Mysterious Valley. Po długim namyśle dołączył do tego stada. Coś sprawiło, że ma nadzieję, że będzie mu dane zostać tu dłużej...
Właściciel: Levelu
---

http://re-volta.pl/galeria/img/34911
Imię: Liv
Płeć: Ogier
Wiek: 5 lat
Cechy charakteru: niemiły, uparty, wierny, nieprzyjazny, chamski, wredny, agresywny, zawzięty, zdecydowany, uparty, dziki, nieustraszony, sprytny.
Stanowisko: Morderca
Żywioł: Woda
Moce: zgodne z żywiołem.
Partner: Kiedyś miał, teraz nie wie, czy ona go jeszcze pamięta.
Rodzina: nie ma, nie żyje.
Historia: Nie opowie wszystkiego.
Był sobie w Stadzie Błękitnego Księżyca. Tam poznał Midnight, potężną szamankę. Najpierw się sprzeczali ale potem...
Co tu dużo gadać. Liv zakochał się w niej. Zresztą z wzajemnością. Zostali parą. Nadeszły czasy wojny, podczas, której ogier został porwany. Udało mu się jednak wrócić do stada. Potem porwali go znowu, ale tym razem ludzie. Był u ludzi w niewoli rok.
Gdy chciał wrócić do stada okazało się, że ono nie istnieje.
Zaczął wędrować aż znalazł stado Mysterious Valley, w którym jest sporo koni z jego poprzedniego stada. I nadal ma cichą nadzieję, że będzie jak dawniej.
Właściciel: Błysk1
---

Imię: Javier(czyt. Havier)
Płeć: Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Javier to typ konia samotnika. Nie lubi wtrącać się w czyjeś sprawy, ma własne życie. Już od dzieciństwa skryty i tajemniczy. Marzyciel i to nawet wielki. Nie lubi wbijać się w bójki i różne kłótnie. Uważa, że jego dotyczą się tylko sprawy, które nawiązują z nim. Potrafi się odgryźć, jeśli jest taka potrzeba. Próbuje tłumić w sobie złość i złośliwość, co mu się udaje. Czasem  staje się miły i przyjazny, czasem wredny. Jest nieprzewidywalny. Ogier zmienny jak pogoda, wieczna zagadka.
Stanowisko: Wypatrujący
Żywioł: Woda
Moce: Kontrolowanie ruchu wody, tworzenie z niej kształtów i zjawisk, regeneracja siebie i innych za pomocą wody, możliwość oddychania pod wodą i związane z żywiołem.
Partner: Lepiej czekać i zaufać naprawdę niż wiązać się bez zaufania z osobą, która nie kocha ciebie ani ty nie kochasz jej... Zresztą nie jest zainteresowany partnerstwem...
Rodzina: Matka Miriam[+], Ojciec- Dęblin(odszedł), Ashley[+], przyrodni brat- Jasper.
Historia: Urodził się w Mysterious Valley. Żył sam i można nawet powiedzieć, że wychowywał się sam. Matka była ciężko chora i miała dużo spraw na głowie. Zmarła gdy dorósł. Zostawiła go. Od tamtego czasu, ogier radził i radzi sobie sam.
Właściciel: korzystam z pol9
---


nieobecny
Imię: Black Secret
Płeć:  Ogier
Wiek: 5 lat
Cechy charakteru: Niegdyś w czasach dzieciństwa Black Secret był nieśmiałym, aczkolwiek pełnym życia źrebakiem. Ale gdy dorósł wszystko się zmieniło. Zmiany, które pojawiły się w jego życiu sprawiły, że zmienił się nie do poznania. O ile kiedyś pragnął towarzystwa, teraz ich nie znosi. Nie toleruje nikogo. Zacięcie walczy o swoje i nigdy się nie poddaje. Ot tak, typowy samotnik, który toleruje ciszę i spokój. 
Mimo wszystko cechuje go odwaga, lojalność i honorowość. O ukochaną osobę będzie walczył do końca, a kto wie, czy nie dłużej. 
Stanowisko: Obrońca
Żywioł: Psychika
Moce: Umie się wkradać komuś w psychikę, czytać jego myśli i zarządzać nimi według własnego uznania. Dzięki temu, może podrzucać komuś różne myśli i dawać rozkazy. Jest odporny na wszelką magię i niektóre moce.
Partner: Nie potrzebuje.
Rodzina: Rodzice: Jess i Ikar, siostra: Jennifer, syn: Har
Historia: Urodził się w stadzie Błękitnego Księżyca, jako pełen radości ogierek. Z radością życia poznawał przeróżne zakątki terenów. Niestety, tylko do czasu. Wybuchła wojna, a on był zmuszony odejść.
Znalazł inne stado. Tam było mu dobrze, miał partnerkę. Ale ona go zdradziła i zostawiła samego. Naopowiadała o nim takich bzdur w stadzie, że nikt nie chciał się do niego odzywać. Wszyscy się z niego naśmiewali. Nawet własny syn. Black Secret uciekł ze stada i zaczął wędrować.
Pobiegł na tereny Stada Błękitnego Księżyca. Tam odkrył pustkę i niezwykły spokój. Nie było nikogo. 
Szedł więc dalej. Nagle natknął się na Mysterious Valley. Dołączył i... tu jego przeszłość się urywa. Zobaczymy, co z wydarzeń teraźniejszości zapisze się w jego kartach życia.
Właściciel: Levelu
---

Imię: Spartan
Płeć: Ogier
Wiek: 5 lat
Cechy charakteru: Jest szalonym, szczerym lekkoduchem, uwielbiającym ryzyko i przygody wszelkiego rodzaju. Nieodpowiedzialny, zapominalski, bałaganiarz. Uwielbia towarzystwo klacz, śmiać się. Flirciarz, otwarty, dusza towarzystwa.
Stanowisko: Wojownik
Żywioł: Ogień
Moce: Kiedy jest zły, w oczach widać płomienie, a końce grzywy i ogona mu płoną, potrafi zionąć ogniem z nozdrzy i wskrzesić ogień w wybranym miejscu, pod warunkiem, że na nie patrzy. Umie roztapiać oddechem i podgrzewać temperaturę wokół.
Partner: Miał wiele, często się zakochuje i trudno jest utworzyć z nim stały związek. Zawsze chętny na miłosną przygodę.
Rodzina: Matka - Sekunda, ojciec - Tajfun.
Historia: Urodził się w Stadzie Czarnej Północy. Jego ojciec zostawił matkę, gdy dowiedział się, że ta zaszła w ciążę, dlatego też wychowywała go tylko matka. W sąsiednim, zaprzyjaźnionym Stadzie Jasnego Dnia poznał przepiękną klacz Nutrię, z którą bardzo szybko się zaprzyjaźnił. Pewnego dnia namówiła go na nocną schadzkę poza terenami obu Stad. Spartan miał z nią romans. Jednak zapędzili się zbyt daleko, nie mogli trafić spowrotem. Szukali domu cały następny dzień, bez skutku. Kiedy zbierał się wieczór, Spartan był pokłócony z Nutrią. Poczekał więc aż zasnęła i sam puścił się przed siebie. Wiedział już, że Stada nie znajdą, chciał więc uwolnić się chociaż od męczącej go klaczy. Wędrował taką samowolką po świecie dwa lata, po drodze mając jeszcze dwie przelotne partnerki. Dziś dotarł do Stada z Mysterious Valley. Postanowił się tu zatrzymać.
Właściciel: Poczta i Blogi
---


Imię: Spirit
Płeć: Ogier
Wiek: 6 lat
Cechy: Spirit jest odważny. Stara się być miły i opanowany, ale średnio mu to wychodzi. Jest przeważnie chamski i opryskliwy, ale to nie oznacza, że nie zna słów takich jak 'miłość' lub 'przyjaźń'.
Stanowisko: Obrońca Alf, Bet i Gamm
Żywioł: Umysł
Moce:
* Zabijanie umysłem
 * Czytanie w myślach
 * Przewidzenie ruchu przeciwnika
 * Reszta nieodkryta
 Partner: Brak
 Rodzina: ---
Historia: Spirit urodził się w Hiszpanii. Nie doceniano go i nie szanowano już w pierwszych dniach jego życia. Po 4 latach ogier pojął to i odszedł. Po dwóch latach daremnego szukania stada, w końcu znalazł to.
Właściciel: marta03
--

Trawa, Koń
Imię: Tancred (dla przyjaciół i przyszłej rodziny Tanc)
Płeć: Ogier
Wiek: 5 lat 7 mies.
Cechy charakteru: Sam miałby problem z dokładnym ich określeniem, ponieważ wykształcił się on w oparciu o jego przeżycia. Ale skoro już musi, to trudno, przynajmniej spróbuje. Przejdźmy, więc do rzeczy. Otóż jest on urodzonym ryzykantem oraz niepoprawnym optymistą z poczuciem humoru, co pozwala mu znaleźć w nawet najgorszej sytuacji, jakąś dobrą stronę lub przynajmniej wyciągnąć nauczkę na przyszłość. Określany jest również mianem melancholijnego uparciucha, który przez większość czasu przebywa we własnym świecie. Tego właśnie nauczył się u ludzi- w końcu musiał się jakoś dostosować do ich świata i nie umrzeć z nudów i barku wolności. A trzeba Wam wiedzieć, że ona zawsze była dla niego najdroższa. Sam uznaje siebie za dobrego, nieufającego obcym stratega i podejrzliwego, samodzielnego ogiera.
Stanowisko: Obrońca
Żywioł: Magia
Moce: Hipnoza, czytanie w myślach i przejmowanie ich, odporność na jad wszelkich zwierząt oraz roślin, stwarzanie pola ochronnego, telepatia, stawanie się niewidzialnym, stwarzanie broni oraz posługiwanie się nią za pomocą myśli i wzroku, przywoływanie duchów zmarłych i rozmawianie z nimi, przywoływanie istot z innych epok
Partnerka: Jako, że wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia, stwierdza, że czuje coś do Filjan
Rodzina: Półsierota, ojciec/Lysander (poza stadem)
Historia: Jego serce zaczęło bić w jednym z mniejszych stad Argentyny, w którym spędził spokojnie pierwsze dwa lata swego życia. Właśnie wtedy jego matka została zabita dzidą przez jakiegoś mężczyznę. Na całe szczęście nie było mu dane tego oglądać. Po tym wydarzeniu został mu już jedynie ojciec. Niestety z nim również niedługo musiał się rozstać, gdyż Lysander został złapany jako jeden z wielu koni tworzących jego rodzinę przez handlarzy wierzchowcami pół roku później. Nie mając innego wyjścia zaczął wędrować w poszukiwaniu swego nowego miejsca na ziemi. Po jakimś czasie znów natrafił na ludzi, którzy próbowali go zmusić do podporządkowania się ich regułom, co się nie udało, gdyż przez około miesiąc stawiał im zajadły opór, a później uciekł. Po paru latach dotarł tutaj, gdzie natrafił na panią swego serca.
Właściciel: WTSW
--


Imię: Last Breath
Płeć: Ogier
Wiek: 2,5 roku
Cechy charakteru: Last Breath nigdy nie przebacza. Nie zna słowa litość. Wszystkich traktuje z góry, ponieważ według niego, nikt nie ma prawa się z nim mierzyć. Po cichu marzy mu się stanowisko Alfy i jest za nie gotów zrobić wszystko. Drugim z jego marzeń jest zemsta na Mystic'u za to, co zrobił jego matce. Last Breath nie ma serca, ani sumienia. Niektórzy mawiają, że nie ma nawet duszy. Nie wierzy w taką bzdurę jak miłość, a tych, którzy w nią wierzą, ma za słabych. Ma układy we wrogim stadzie, oraz z pobliską watahą śnieżnych wilków. Czerpie przyjemność z pozbawiania innych życia. Gardzi swoimi współtowarzyszami ze stanowiska. Jest świetnym kłamcą.
Stanowisko: Morderca
Żywioł: Zimno
Moce: Zamrażanie dowolnego miejsca bądź obiektu na jaki spojrzy, zmienianie temperatury wokół na zimniejszą, zamrażanie powierzchni pod jego kopytami, tworzenie wiatru, chmur, śniegu, lodu, szadzi i mgły, atak soplami lodu, unieruchomienie przeciwnika za pomocą zamrożenia, powodowanie krzepnięcia wody i krwi, odporność na ekstremalnie niskie temperatury, możliwość zamiany swojego kształtu w lód i wiatr.
Partner: Miłość nie istnieje. Jest wymysłem koni zbyt słabych, by żyć samodzielnie.
Rodzina: Jest jednym z dzieci ogiera z Misterious Valley, dokładnie Mystica. Matka miała na imię Luisiana (czyt. Luizjana).
Historia: Jego ojciec miał w życiu wiele partnerek. Jedną z nich została jego matka. Należała do Stada Srebrzystego Śniegu i nazywała się Luisiana. Miała krótki romans, po czym Mystic bez skrupułów ją zostawił dla innej. Klacz jednak zaszła w ciążę i urodziła Last Breath'a. Kiedy ogier podrósł, opowiedziała mu, dlaczego dorastał bez ojca. Wtedy Last Breath, dla którego matka była jedyną, naprawdę liczącą się w życiu osobą, poprzysiągł Luisianie zemstę na ojcu za to, co jej zrobił. Za to, jak zostawił ciężarną klacz kompletnie samą. Opuścił stado, w którym dorastał i wyruszył w poszukiwaniu ojca. Cudem natrafił na Misterious Valley. Teraz tylko czyha na odpowiedni moment do zemsty na Mystic'u.
Właściciel: Poczta i Blogi
---
 
Imię: Silver
Płeć: Ogier
Wiek: 4 lata
Cechy charakteru: Silver jest towarzyskim koniem, czasem zbyt pewnym siebie, a czasem aż zanadto nieśmiałym. Bardzo żywiołowy, kocha biegać, za to nie lubi byś sam w ciszy i spokoju. Jego motto to: ,,Żyj pełnią życia i nie patrz co inni mówią", dlatego ogier niezbyt wtrąca się w życie stada, a także nie obchodzi go co inni o nim mówią czy myślą. Stara sobie wyrobić zdanie szalonego, nie przejmującego się niczym konia, lecz tak na prawdę pozostało mu wiele blizn, które do dzisiaj go bardzo bolą. Toteż można go zobaczyć chodzącego po terenie samotnym z pochmurną miną, zatroskaną. Silver jest uczuciowy, wie jak rozbawić i co w danej sytuacji zrobić. Z szacunkiem odnosi się do klaczy.
Stanowisko: Medyk, pomimo jego roztrzepania, zna się bardzo dobrze na lekarstwach i leczeniu.
Żywioł: Woda
Moce: Najbardziej lubi leczyć za pomocą wody, jednak nie zawsze w pobliżu jest jakaś. Potrafi wszystkie podstawowe rzeczy związane z tym żywiołem. Nie opanował go do końca, toteż czasem zdarzają mu się wpadki.
Partner: Wszystkie klacze są tu bez wyjątku piękne. Ogólnie rzecz biorąc to szuka nadal miłości swojego życia.
Rodzina: Nie poznał jej do końca, wie, że jego matka umarła z powodu powikłań poporodowych, a ojciec poległ w bitwie. Był jedynakiem.
Historia: Urodzony w odległej krainie, matka jego była Natasha, ojciec nazywał się Musico i poległ w bitwie. Matka natomiast zmarła z powodu powikłań poporodowych, dlatego ogier jest jedynakiem. Od zawsze chciał mieć młodszego brata, lecz nie udało się. Odszedł ze stada gdy miał rok, ale i tak tam nikt się nim nie interesował, toteż pewnie mało osób zauważyło, że w stadzie brakuje jednego konia. Wędrował, poznając świat, spotkał się kilkakrotnie z ludźmi, lecz wychodził zazwyczaj cało. W życiu miał tylko jedną przygodę, która wywarła na nim ogromny ból, który próbuje do dziś dzień zatuszować. W końcu dotarł tutaj po dwóch latach tułaczki samotnie.
Właściciel: batman32
Inne zdjęcia: 1
---

Czarny, Koń
Imię: Black Angel (czyt. Blak Endżel)
Płeć: ogier
Wiek: 7 lat 5 mies.
Cechy charakteru: Zmieniły się one przez całe jego dotychczasowe życie, do tego stopnia, że istoty, które znały go dawnej- nie mogą się temu nadziwić. Właściwie stał się zupełnie innym ogierem, niż był za młodu. Wtedy jeszcze nie musiał nakładać maski chłodno nastawionego do całego świata, nieufnego i podejrzliwego samotnika. Teraz niestety- tak jest. Ponadto stara się wyrobić na wszystkich wrażenie zimnego, twardego i nie wtrącającego się w sprawy innych upartego ogiera, który nie zna uczuć i nie oczekuje ich od innych. Kto go jednak lepiej pozna i postara się zrozumieć, odkryje jego drugie oblicze, a jest w nim wielkim optymistą z poczuciem humoru i troskliwą, honorową, gotową do największych poświęceń, lekko zwariowaną duszą.
Stanowisko: Morderca
Żywioł: Ciemność
Moce: Wszystko, co z nią związane
Partner: Czy jakaś klacz będzie potrafiła przypomnieć mu co znaczy zaufanie i miłość?
Rodzina: siostra/Ixaca matka/Chryse, wnuk/Rothen oraz: siostrzenice, siostrzeńcowie, wnuczki i wnukowie (poza stadem)
Historia: Przyszedł na świat chwilę przed swoją siostrą w małym ośrodku agroturystycznym w Kraju Kwitnącej Wiśni. Spędził w nim szczęśliwie trzy pierwsze miesiące u boku obojga rodziców i Ixacy. Wtedy właśnie jego ojciec zmarł na torze wyścigowym, a on został półsierotą. Chryse po stracie partnera bardzo posmutniała, a dwa tygodnie później została gdzieś wywieziona. Od tej pory już jej nie widział i musiał nauczyć radzić sobie jedynie z pomocą siostry. Kiedy oboje osiągnęli rok, sprzedano ich pewnemu mężczyźnie, który wypożyczał konie na zawody. Prze następny rok każdy dzień wypełniał im treningami prawie do upadłego. Dopiero wtedy uznał, że może je ograniczyć i wystawić ich na pierwszą próbę, w której to mieli startować w zawodach dla początkujących koni. BlackAngel wrócił bez nagrody, ale Ixaca zajęła drugie miejsce, dzięki czemu zyskała tydzień wolnego. W tym czasie on dalej trenował. Tak było przez kolejne dwa lata, kiedy to oboje przestali stawać na podium. Wtedy mężczyzna postanowił ich sprzedać. Tym razem trafili do rolnika, który wykorzystywał go do ciągnięcia pługa, a jego siostrę-do rozrodu. Spędzili u niego półtora roku. Kolejnym ich właścicielem stał się stary dorożkarz, który codziennie zaprzęgał ich do swojego powozu i zmuszał do ciężkiej pracy. Na całe szczęście w weekend dawał im spokój, ale wtedy przychodziły z kolei jego wnuki, które koniecznie chciały się z nim bawić. Ixaca, mimo ogromnego zmęczenia, przyjmowała to z wielką radością, ale on zawsze trzymał się od nich z daleka. Spędzili w ten sposób prawie dwa lata. W tym czasie jego siostra zdążyła urodzić jeszcze kilka źrebaków. Niektóre z nich zastąpiły ich, gdy rodzeństwo stało się zbyt wyczerpane, aby dalej wykonywać swą pracę. Wtedy to dorożkarz postanowił wywieźć ich do rzeźni. Podróż do niej trwała prawie cały dzień, w czasie którego BlackAngel zastanawiał się tylko jak uciec. W końcu wymyślił- kiedy tylko otworzyły się drzwi ich więzienia, szturchnął Ixacę i opuścili je zgodnym galopem, zaś ludzie, którzy mieli ich przejąć, nawet nie próbowali za nim biec. Po paru dniach udało im się dotrzeć na tereny Mysterious Valley.
Właściciel: WTSW
---


Imię: Secret Star
Płeć: ogier
Wiek: 5 lat
Cechy charakteru: Ciężko znaleźć drugiego takiego konia. Od urodzenia energiczny, nosi w sobie oznaki niepospolitego konia. Szybko nauczył się języków innych zwierząt, a nawet roślin. Jednak w tym koniu mimo całej jego energii i wesołości jest pewna powaga, która wzbudza szacunek u prawie wszystkich koni. Jego bystry rozum od razu odróżnia pochlebców od prawdziwych przyjaciół. Wodzi prym w niemal każdej grupie. Większość koni boi się go, bo jest surowy i nie uznaje kłamstwa. Jego ust nigdy nie skalało żadne kłamstwo, jeśli nie chce czegoś powiedzieć po prostu milczy. Nie można złamać go bólem, głodem, pragnieniem, ani żadną inną przyziemną potrzebą. W jego pysku maluje się niezmierna odwaga i cierpliwość. Jak jest wesół zdaje się być ulepiony z samej dobroci, jednak w złości wzbudza w większości nieopisany strach. W gniewie surowy, niepohamowany. Z natury porywczy, gwałtowny. Urodził się na wolności i dzięki temu duszę ma dziką. Jest tajemniczy, nie da się go do końca poznać. Mimo jego powagi jest wesoły, tryskający energią, szczęśliwy. Nie zna słowa niemożliwe. Przekorny, często butny, nie lubi się podporządkowywać, ale szanuje hierarchię i bez najmniejszej próby oporu poddaje się jej. Lubi gwiazdorzyć, być w centrum uwagi, albo okrywać swoje działania tajemnicą. Jego imię doskonale oddaje jego charakter. Jest prawdziwą... tajemniczą gwiazdą.
Stanowisko: Szaman
Żywioł: Magia
Moce: Zna wszystkie zaklęcia na świecie (więc może prawie wszystko), może kontrolować do pewnego stopnia podstawowe cztery żywioły dzięki swojej wewnętrznej magii, przewiduje przyszłość, manipuluje nastrojem, rozpoznaje rośliny i ich właściwości za pomocą ,,fal'' magicznych przez nie wysyłanych, czyta w myślach, ogółem wszystko co nienaturalne, dziwne i związane z magią
Partner: Podoba mu się pewna klacz, ale jest nieosiągalna.
Rodzina: Miał mamę - Sweety Star, ojca - Red Secret'a i starszego brata - Big Star'a.
Historia: Urodził się w krainie zwanej Rafinezją. Jego rodzina nigdy nie była u szczytu władzy, przynajmniej oficjalnie. Ze względu na niesamowite zdolności, praktycznie rzecz biorąc to oni rządzili stadem. Jego matka opanowała żywioł psychiki, ojciec potrafił panować nad ciałami (nazywali to żywiołem fizycznym), a brat perfekcyjnie opanował cztery podstawowe żywioły. Ale najbardziej niezwykły zawsze był Secret Star. Wszyscy krążyli dookoła niego niczym satelity. Kiedy odkryto, że jego żywioł jest bardzo elastyczny (może mieć cechy każdego innego żywiołu) zaczęto przyuczać go do wszystkiego. Mama odkrywała przed nim tajniki władania psychiką, tata pomagał ćwiczyć moce związane z przyrodą i światem. Ale Secret zawsze najbardziej lubił lekcje ze starszym bratem. Opanowywanie świata czterech żywiołów - to było coś! Jego rodzice byli zastępcami Alf. Nigdy tego nie chcieli. Zawsze pragnęli żyć w spokoju, nie mieć żadnej władzy. Los zrządził inaczej. Secret różnił się od nich. Lubił władzę, ale nie pożądał jej. Był szczęśliwy mogąc pracować w cieniu matki, ojca, brat i Alf. Jego życie przypominało bajkę. Nie chciał go zmieniać. Jednakże w dzień jego trzecich urodzin jego brat zaginął. Jego ciało znaleziono trzy miesiące później. To bardzo wstrząsnęło idealnym światem młodego konia, jakim był wówczas Secret Star. Miesiąc później zachorowała jego matka. Mimo starań szamanów, lekarzy i pomocy całego stada zmarła w przeciągu tygodnia. Secret'owi pozostał tylko tata. Jednakże ten po śmierci żony załamał się psychicznie. Nie jadł, nie pił i zmarł dwa tygodnie po żonie. Śmierć wszystkich bliskich, w niecałe pół roku, głęboko wstrząsnęła młodym Secret Star'em. Rafinezja, dotąd szczęśliwa kraina dzieciństwa, stała się miejscem przeklętym, naznaczonym cierpieniem. Secret odszedł i wędrował po świecie. Napotkał wiele różnych stad, ale w żadnym nie czuł się dobrze. W końcu dotarł tu i został. Ma nadzieję, że tu znajdzie spokój, miłość i szczęście.
Właściciel: Labelle
Inne zdjęcia: 1 2 3 4 5 6
---


Imię: Akcent
Płeć: Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Jest to tajemniczy ogier. Ma to coś przez co wydaje się bardzo interesujący dla innych koni. Nie łatwo się zakochuje. Trudno się z nim nawet zapoznać, bo i tak nigdy nic nie będziesz o nim wiedział. Ciągle nowe sekrety i tajemnice. Tajemnica to wprost jego drugie imię! Nie lubi udawać takiego jakim nie jest. Niczego się nie boi i ogólnie jest bardzo odważny. Zakochał się w tobie? Ciesz się! Lepszego nigdy nie znajdziesz. Niby z niego taka szara myszka, ale kiedy go lepiej poznasz dowiesz się o nim więcej. Jest ciekawy przygód i zabawny. Twierdzi, że nie ma dużo zalet, a na pewno nie tak dużo jak jego siostra. Cieszy się jednak z wszystkiego co ma i co odziedziczył po swoich rodzicach. Nie cierpi swojej siostry. Jednak bardzo lubi te niezauważone w towarzystwie klacze i ogiery. Sam często zostaje bez towarzystwa tylko gdzieś w tle. Nie spotyka swojej siostry, jest on bowiem z nią mocno skłócony. Lubi wszystko robić sam bez ograniczeń. Pływanie to jego żywioł nie mówiąc już o naturze. Uważa ją za wspaniałą i wszechmocną. Bardzo dobrze patrzy na starszych, woli ich od młodszych od siebie. Nigdy nie kłamie, to znaczy stara się. Nie ma też jakiegoś plugawego języka. Jego charakteru nie da się teoretycznie opisać. Waleczny i niezmiernie odważny. Jest samotnikiem i uważa, że może odmienić go tylko prawdziwa miłość. Nie zawarł nigdy żadnego związku i nie zna źrebiąt, stąd nie wie jak się nimi opiekować. Śmiały i można powiedzieć, że jest leniem :) Skryty i nie cierpi być szpiegowany. Lubi i potrafi zabijać, wprost mordować. Jest agresywny i wybuchowy. Za źrebięcia zabił sam kilka zwierząt, w tym przypadkowo źrebaka z wrogiego stada i tu zaczęły się jego poważne wybryki. Woli już o nich nie opowiadać. Jako źrebię był dobry i delikatny. Nic mu nie zostało z dawnych cech charakteru. Bez powodu jednak nie zabija. Ma przyjaciela, dość nietypowego. Jest nim czarny łabędź o imieniu Tenor( Tenor to tylko skrót, jego całe imię brzmi : Tenorine Albayo De Nearon Quinel). Jest to wredny i zachłanny ptak, jednak nie lubi czynić źle i jest bardzo mądry. Uwielbia udzielać dobrych rad i nigdy nie trzyma dzioba na kłódkę. Ale wracając do Akcenta muszę dać jedno malutkie ostrzeżenie- jest inteligentny, a raczej nawet chytry. Jeżeli coś mu się nie spodoba musi to zmienić i wierzy w to, że wszystkich bez względu na wiek i wolę da się zmienić i zmusić do czegoś. Oczywiście oprócz niego. Diabeł wcielony, ale potrafi się zachować kiedy na serio mu się przypodobasz. Nie zna słowa litość i kiedy go spotkasz licz się ze słowami, pod żadnym pozorem się z niego nie wyśmiewaj i tego typu, bo on jak powie coś poważnie to zawsze to robi. A więc załóżmy, że zażartowałeś z niego i on powiedział, że cię zabije. Potraktujesz go jak wariata? On jest zdolny zrzucić cię z wysokości. Więc jak już się zdarzyło to co masz robić? Uciekać, unikać go jak tylko możesz lub dać się posłusznie zabić. Jeśli go poznasz dowiesz się, że potrafi być dżentelmenem i kulturalnym, grzecznym koniem, bo i takie konie lubi. Najczęściej dostosowuje się do twojego charakteru, a potrafi to zrobić bardzo dobrze. Często ma muchy w nosie, jak go rozbawisz należy ogłosić cię mistrzem świata, lub jego wybranką. Żeby nie zranić uczuć innych stara się śmiać z nieudanych żartów i zawsze pomóc, uznać. Chętnie zapoznaje się z złymi końmi co różni go od Perły. Dla niego charakter jednak nie robi dużego problemu, bo każdego da się zmienić. Nie bój się go, jest mordercą ale przy pierwszym spotkaniu z pewnością mu nie odbije i nie będzie próbował cię zabić zanim cię nie pozna. A to może troszkę dłużej trwać... Nie lubi mówić o sobie i nie jest samolubny, jednak trochę chamski i egoistyczny. Taki nieposłuszny nikomu zły i samotniczy dziad. Po matce ma bardzo delikatny żołądek i układ pokarmowy. Musi brać zioła przez całe życie ( to też po Lavorze). Lubi robić dziwne rzeczy takie jak chodzenie po drzewach itp. Potrafi zmieniać się w śmierć i ma swoich pomocników ( 1000 czarnych wilków , zna i pamięta imię każdego z nich), pomagają mu w zadaniach i pracy. Do czasu kiedy ich pan(Akcent)nie każe im atakować są milusie i kochane. Możesz spotkać jednego, lub parę z nich na innych terenach i masz gwarantowane, że nic ci nie zrobią. Nie żywią się mięsem, ale żyją z żywiołu i mocy Akcenta.
Stanowisko: Morderca
Żywioł: Śmierć
Moce:
- przesłać kogoś do świata zmarłych
- rozmawiać ze zmarłymi
- sprawić, by ktoś umarł ( nie koń)
- zmienić się w śmierć ( straszenie to jego praca dorywcza)(Śmierć jest biała i otoczona wilkami- pomocnikami; zdjęcie na dole)
- wywołać dusze
- stać się niewidzialnym niczym duch
- teleportacja
- wywołanie krwotoku
- zamienienie krwi w ropę
- czytanie w myślach ( również u zmarłych)
- kontaktować się z władcą świata zmarłych( jest on niewidzialny, jest wiatrem i można do niego mówić tylko w jego języku, którego mało kto zna)
- wskrzesić kogoś kogo bardzo kochał(przypaść mu do gustu to nie lada wyzwanie) na kilka dni, potem musi go zabić z własnych rąk
- i dużo innych
Partner: Roxette
 Rodzina:
Matka- Lavora
Ojciec- Hermoso De Ereno
Siostra- Perła
Historia: Urodził się tu w Mysterious Valley. Jego rodzice nie są w tym stadzie od początku. Razem z siostrą i rodzicami mieszka tu. Oczywiście od początku życia, jak inaczej jeśli się tu urodził?
Właściciel: oliwiaklima8
Inne zdjęcia:
Jako śmierć
Jako śmierć II
Oko śmierci
Jego przyjaciel
Najsilniejszy z jego wilków- Granix
---


Imię: Jupiter
Wiek: 5,5 lat
Płeć: Ogier
Cechy charakteru: Jupiter to na ogół miły i towarzyski ogier. Jest pełen energii i kocha ryzyko oraz adrenalinę. To typ buntownika, który zawsze stawia na swoim. Sarkastyczny, z osobliwym poczuciem humoru. Cechuje go odwaga, oraz poświęcenie kosztem własnego życia. Nie jest mistrzem w relacjach damsko-męskich, ale dla kochanej klaczy zrobiłby wszystko. Niestety już raz miłość z niego zakpiła, więc jest trochę onieśmielony.
Stanowisko: Wojownik
Żywioł: Elektryczność
Moce: Władanie nad błyskawicami, regeneracja dzięki elektryczności, wytwarzanie energii
Partner: Nie wie, czy zdoła jeszcze kogoś pokochać...
Rodzina: matka - Rea, brat - Platon
Historia: Urodził się w dość dużym, potężnym stadzie. Jego ojciec zginął na wojnie, więc miał tylko matkę i młodszego brata, oraz oczywiście najlepszą przyjaciółkę - June, młodą alfę, z którą był nierozłączny. Żył spokojnym życiem, aż do czasu Wypadku. Miał wtedy prawie 2 lata. Bawili się z June w lesie, kiedy nagle rozpętała się burza. Rodzice kazali im wracać, ale młode konie miały inne plany. Grali w chowanego. Jupiter dumny ze swojej kryjówki siedział za wielkim dębem. Nagle w drzewo uderzył piorun. Ogier powinien spalić się na popiół, jednak dziwnym trafem "wchłonął" w siebie ładunek elektryczny. Ani on, ani jego przyjaciółka nie wiedzieli jak to się stało, jednak wzięli to za niezwykły cud. To była ich tajemnica. Jakiś czas później Jupiter zauważył, że dzieją się z nim dziwne rzeczy. Zachowywał się, jakby miał ADHD i znacznie łatwiej się denerwował. W końcu stało się jasne - mógł panować nad błyskawicami. Był zaciekawiony, ale również przerażony swoimi mocami, dlatego June zaproponowała, żeby codziennie chodzili na Mglistą Polanę, żeby ćwiczyć jego umiejętności. Jupiter często znikał z młodą alfą na całe dnie, więc zazdrosny o uwagę brata Platon zaczął ich śledzić. W końcu odkrył tajemnicę Jupitera i poinformował o tym alfy. Na początku nikt nie chciał mu uwierzyć, ale potem zabrał ze sobą głównego szpiega i pokazał mu sytuację. Tego samego dnia June podsłuchała rozmowę swoich rodziców. Planowali zabić jej przyjaciela. Przerażona pobiegła do Jupitera i oznajmiła, że muszą uciekać. W ten sposób uratowała mu życie. Wtedy już od jakiegoś czasu młody ogier czuł do niej coś więcej niż przyjaźń. Razem uciekli ze stada. Przez prawie rok wędrowali po świecie szukając bezpiecznej przystani. Przy okazji stawali się sobie coraz bliżsi. W końcu dotarli do Stada Zielonej Łąki. Zdawało się, że od tej chwili na zawsze będą szczęśliwi. Niestety los bywa okrutny. Jupiter wyrósł na silnego, młodego ogiera, a June stała się piękną i mądrą klaczą. Zrozumiał, że szczerze ją kocha. Na wieki wieków amen. Za każdym razem, gdy na nią patrzył, czuł się, jakby oglądał boginię. To ona potrafiła go najlepiej rozumieć, rozbawić, wzruszyć... Jednak nie tylko jemu wpadła w oko. Caius, młody samiec alfa również obrał ją sobie jako cel. Zaczął spędzać z nią coraz więcej czasu, przez co oddalała się od Jupitera. Ogier był zazdrosny, ale postanowił dać przyjaciółce trochę swobody. Znajomość June i Caiusa zaczęła przeradzać się w coś głębszego. W końcu Jupiter wziął się w garść i postanowił wyjawić klaczy jego prawdziwe uczucia. Tego samego dnia całe stado zebrało się, żeby usłyszeć ważną nowinę. Ich młody alfą zaręczył się. Z June.
Ślub odbył się tydzień później, a pannie młodej niezwykle zależało na obecności najlepszego przyjaciela na uroczystości. Nie mógł jej odmówić. Kiedy patrzył jak stoi przy ołtarzu z innym ogierem, czuł jak jego serce pęka na tysiące kawałków. To on powinien stać na miejscu Caiusa. I może tak właśnie by się stało, gdyby nie zwlekał tak długo ze swoim wyznaniem. To wszystko jego wina. Tej nocy mieszkańcy stada zobaczyli tylko na niebie gigantyczną błyskawicę. Następnego dnia Jupiter zniknął.
Dołączył do stada szkolącego wojowników, tam nauczył się wytrwałości i walki. Próbował zapomnieć także o złamanym sercu. Usłyszał od kogoś, że jest stado o nazwie Mysterious Valley, gdzie żyją konie takie jak on. Postanowił go odszukać.
Właściciel: Ruby14
---


Imię: Figaro
Płeć: Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Cóż Figaro jest bardzo odważny, silny i niczego się nie boi. Odziedziczył to po ojcu i dziadku. Ma niezwykłą wytrzymałość, szybkość i nigdy się nie poddaje bez walki. Jest bardzo honorowy i nigdy nie atakuje słabszych lecz ich broni. Ojciec przekazał mu ten kodeks honoru i zasad jakimi się kieruje prawdziwy wojownik i dżentelmen. Nienawidzi gdy ktoś poniża klacze że są słabsze lub ktoś chce zrobić im krzywdę bądź je wykorzystać do własnych " celów ". Jest bardzo mądry i zwinny po matce i ojcu. Jednak największą mądrość przekazał mu jego dziadek ze strony ojca. Do każdego ma szacunek nawet gdy kogoś nie lubi bądź na odwrót. Ma stoicki spokój i woli załatwiać sprawy dyplomatycznie. Nienawidzi przelewów krwi. I uważa że walki czy też wojny doprowadzają tylko do ranienia obu stron gdyż każda ze stron traci swoich ukochanych bliskich i cierpi przez to katusze. Jednak gdy komuś z jego bliskich grozi niebezpieczeństwo, to odda za nich nawet własne życie. Jest bardzo szybki i potrafi naprawdę dobrze walczyć. Nigdy z nikim nie przegrał. Potrafi uderzać z niezwykłą precyzjom w czułe punkty przeciwnika. Jest trochę romantykiem bo uwielbia patrzeć w gwiazdy i gonić swoje marzenia. Lubi pobyć czasem sam na łonie natury. Jest miły i wie komu może zaufać a komu nie. Nie wiadomo jak się tego dowiaduje ale po prostu to czuje. Potrafi bardzo łatwo i szybko ocenić czy ktoś jest dobry a kto zły. Jest bardzo kulturalny i zawsze gdy ktoś potrzebuje pomocy, ten mu ją daje. Jest bardzo opiekuńczy gdy ktoś z jego rodziny bądź bliskich jest chory lub ranny. Każdemu potrafi dobrze i mądrze doradzić gdy ktoś go o to poprosi. Źrebaki do niego dosłownie lgną. Lubi źrebaki i czasami się z nimi bawi. Jest bardzo odpowiedzialny i poważny gdy ma jakieś zadanie. Każdą klacz traktuje jak damę najwyższej klasy. W skrócie to były chyba wszystkie cechy prawdziwego wojownika i dżentelmena jak nauczył go jego ojciec.
Stanowisko: Wojownik
Żywioł: Powietrze
Moce: Potrafi wywołać burzę i potężne tornado. Inaczej mówiąc wszystko związane z żywiołem.
Partner: Perła
Rodzina: Matka: Aszira, Ojciec: Dżaks, Siostra: Sonia, Siostra: Juki
Historia: Figaro urodził się w stadzie Dzikiego Wiatru które słynęło ze swojej wytrzymałości, zwinności jak i szybkości. Jego rodzice uciekli od okrutnych ludzi którzy kazali im się ścigać i założyli własne stado. Urodził się w nocy w najstraszliwszą burzę jaka miała miejsce. Ojciec przekazał mu całą swoją wiedzę i chciał z niego zrobić najlepszego wojownika w stadzie lecz ten nienawidził przelewów krwi i się mu sprzeciwiał lecz mimo wszystko stał się prawdziwym wojownikiem jakich mało. Jego starsza siostra Sonia też mu przekazała swoją wiedzę. Gdy urodziła się jego młodsza siostra Juki musiał się bardzo szybko nauczyć odpowiedzialności gdyż jego siostra bardzo często chorowała a rodzice zawsze mieli bardzo dużo spraw na głowie. Na szczęście pomagała mu też starsza siostra. Pewnego dnia ich ojciec zmarł a władzę przejął okrutny ogier o imieniu: Gawaj-stars. Był on okrutnym tyranem i znęcał się nad klaczami... Jak i zabijał każdego kto stanął na jego drodze, bądź się mu sprzeciwił... Najbardziej znęcał się nad starszą córką Dżaksa i jednocześnie starszą siostrą Figara: Sonią i jego matką: Aszirą. Jego młodszą siostrę zostawił w tedy na chwilę w spokoju bo była za młoda. Pewnego strasznego dnia jego matka Aszira stanęła w obronie klaczy która oddaliła się od stada by poszukać swojego źrebięcia bo to nie wiedziało że nie można odłączać się od stada... Przez to jej matka była torturowana aż w końcu umarła bo miała zbyt wiele obrażeń wewnętrznych jak i zewnętrznych... Tamtego dnia życie Figara i jego rodzeństwa legło w gruzach... Jego starsza siostra Sonia uciekła ze stada a on z młodszą siostrą uciekł krótko po tem. Każde z nich poszło w swoją stronę i dołączyło do różnych stad. Niestety mimo owocnej ucieczki Gawaj-stars nie chciał im tak łatwo odpuścić... Rozkazał ich złapać i z powrotem przyprowadzić ale gdyby stawiali opór... zabić w okrutny sposób! Ogiery posłusznie wykonywały jego rozkazy i nawet z wielką chęcią.... Na szczęście ojciec wyszkolił Figara i jego rodzeństwo tak że potrafili zacierać za sobą ślady i znikać dosłownie jak duchy z powierzchni ziemi... Pewnego dnia Figaro wszedł na tereny tego stada i postanowił rozpocząć tu nowe życie z dala od piekła jakie przeżył on i jego siostry.
Właściciel: pusia9
Inne zdjęcia: 1
---


Imię: Green Day
Płeć: Ogier
Wiek: 2 lata
Cechy charakteru: Tak wiele można o nim powiedzieć...może zaczniemy od najważniejszej cechy: ambicji, która go mało nie rozsadzi. Ci, którzy znają Day'a wiedzą, jak ciężko jest z nim wytrzymać właśnie przez ambicje. Green chce być stale lepszy, rozwijać się, doskonalić, wszystko ulepszać...ogólnie, to jest bardzo "do przodu"
Doskonały z niego wojownik, jeszcze lepszy taktyk, na co nie wskazuje jego aparycja. Cechuje go nieprzeciętna inteligencja, bystrość oraz spryt.
Day bywa wredny, cyniczny oraz sarkastyczny, co jednak trzeba mu wybaczyć. Ma w sobie coś takiego, że nie da się go nie lubić; on sam chętnie zawiera nowe znajomości, nie można się z nim nudzić!
Ten ogier to także nieprzeciętny aktor, który nie zna słowa "niemożliwe" (No dobra, zna, ale tylko w paru sytuacjach) Nieco nadpobudliwy, pozytywnie walnięty, znający swoją wartość i asertywny. Ta charakterystyczna ambicja sprawiła, że ma nad wyraz dominujący charakter.
Przyjacielski "w obejściu" otwarty na innych...Ach, jego się nie da tak po prostu opisać! Kryje w sobie bardzo wiele tajemnic, jego trzeba po prostu poznać!
Stanowisko: szpieg
Żywioł: Moc
Moce: Panuje nad wszystkim, co związane z żywiołem mocy.
Partner: Mimo, iż Green zdaje się być ogierem z ADHD któremu tylko dobra zabawa i kumple w głowie, ma w sobie coś z romantyka. W poprzednim stadzie przylgnęło do niego przezwisko "niewierny łobuz" co doskonale do niego pasuje. Mimo wszystko wie, że gdy natrafi się klacz, którą pokocha, tak naprawdę pokocha, z niewiernego łobuza zmieni się w dobrego partnera...chodź jego wybranka - nie oszukujmy się - musi posiadać anielską cierpliwość, stalowe nerwy i umiejętność "utemperowania go" w razie potrzeby.
Rodzina: Matka Gama, ojca nie zna, liczne rodzeństwo.
Historia: Green urodził się u ludzie, jednak nie zagrzał tam miejsca zbyt długo. Młody, krnąbrny ogierek po prostu nie pasował do spokojnego życia w stajni.
Któregoś dnia jeden ze stajennych nie domknął bramki na padoku. Niewiele myśląc, Day uciekł do pobliskiego lasu.
Samotna wędrówka nie trwała długo; znalazł stado dzikich koni, do którego dołączył.
Trzymał się ze swoją bandą, składającą się z młodych ogierów w jego wieku. Cieszył się powodzeniem wśród płci pięknej; mimo, iż nie potrafił dochować wierności jednej klaczy, inne wcale się nie zrażały. Przezwisko "niewierny łobuz" nadali mu członkowie tego właśnie stada.
Skoro było tak wspaniale, to dlaczego Green nie należy już do owego stada? Niech to pozostanie tajemnicą.
Właściciel: lilena11
Inne zdjęcia: 1 2 3 4 5
---


Imię: Arot
Płeć: Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Jest bardzo odważny, silny i niczego się nie boi. Odziedziczył to po ojcu. Ma niezwykłą wytrzymałość, szybkość i nigdy się nie poddaje bez walki. Jest bardzo honorowy i nigdy nie atakuje słabszych, lecz ich broni. Ojciec przekazał mu ten kodeks honoru i zasad jakimi się kieruje prawdziwy wojownik i dżentelmen. Nienawidzi gdy ktoś poniża klacze, że są słabsze lub ktoś chce zrobić im krzywdę bądź je wykorzystać do własnych " celów ". Jest bardzo mądry i zwinny po matce i ojcu. Do każdego ma szacunek nawet gdy kogoś nie lubi bądź na odwrót. Ma stoicki spokój i woli załatwiać sprawy dyplomatycznie. Jest bardzo szybki i potrafi naprawdę dobrze walczyć. Nigdy z nikim nie przegrał. Potrafi uderzać z niezwykłą precyzją w czułe punkty przeciwnika. Jest po części romantykiem, bo uwielbia patrzeć w gwiazdy i gonić swoje marzenia. Lubi pobyć czasem sam na łonie natury. Jest miły i wie komu może zaufać a komu nie. Jest bardzo kulturalny. Arot lubi też ciągle trenować biegi przełajowe... Jest bardzo energiczny i bardzo rzadko się męczy... Jest bardzo opiekuńczy gdy ktoś z jego rodziny bądź bliskich jest chory lub ranny.. Jest bardzo odpowiedzialny i poważny gdy ma jakieś zadanie. Każdą klacz traktuje jak damę najwyższej klasy... No... Prawie każdą bo nienawidzi klaczy które uważają że są najpiękniejsze i chodzą na pokaz. Inaczej mówiąc nie lubi klaczy które uważają że są najlepsze, najmądrzejsze, najładniejsze itp. Takim klaczom nigdy się nie daje owinąć wokół kopyta jak inne ogiery. Jest na to całkowicie odporny i nic nie może tego zmienić.
Stanowisko: Wojownik
Żywioł: Powietrze
Moce: Potrafi wywołać mgłę, burzę, tornado itp. Inaczej mówiąc wszystko związane z żywiołem.
Partner: Szuka
Rodzina: Matka: Elenaja, Ojciec: Inferis
Historia: Ma bardzo bolesną przeszłość... Od małego on i jego rodzina musieli walczyć o przetrwanie. Ojciec zmarł kiedy miał 1,5 roku... Został otruty przez ogiera który przejął po nim stado siłą... Przywłaszczył sobie matkę Arota i zmusił do posłuszeństwa... Ta jednak miała swoją godność i pewnej nocy odebrała sobie życie skacząc z klifu i pozostawiając Arota samego... Po tym wszystkim uciekł ze stada i błąkał się bez żadnego celu... W trakcie wędrówki jeszcze bardziej podszkolił swoje umiejętności wojownika aż w końcu opanował wszystko do perfekcji... Pewnego dnia zaatakowała go sfora wilków... Udało mu się wygrać i ocalił swoje życie... lecz odnosił poważne rany... W tedy medyk z jakiegoś obcego mu stada znalazł go i wyleczył jego rany. Opowiedział mu o stadzie Mysterious Valley i postanowił się tam udać... I tak o to Arot trafił do tego stada mając nadzieję, że założy tu kiedyś własną i szczęśliwą rodzinę... Której będzie bronił... do końca swych dni...
Właściciel: pusia9
---


Imię: Jego imię brzmi Carol, jednak rzadko je ujawnia.
Płeć: Ogier
Wiek: C. przeżył już 7 ciężkich wiosen.
Cechy charakteru: Eh... Jego charakter to labirynt bez wyjścia. Nigdy nikt dogłębnie go nie pozna, sam nawet nie potrafi się opisać. Znane jest kilka słów, które bardzo dobrze pasują do niego, ale trzeba pamiętać o tym, że nikt nigdy nie dotrze do jego wnętrza i nie wyłapie ważnych informacji o jego charakterze.
Carol to jedna ze studzien bez dna. Niestety - studnia arogancji, chciwości, aspołeczności, wredności i chamstwa. Taaak kawał drania i chama. Natura stworzyła go, by siać grozę i czerpać przyjemność z brutalnego zabijania, no niestety tak nie jest. Na co dzień ten ogier nie pcha się w nie swoje sprawy, nie wtyka nosa w innych, nie krzyżuje im dróg. Nie wchodzi na ścieżkę życia innym koniom, trzyma się od nich z dala - jest samotnikiem. Mimo tego, że z daleka jest oazą spokoju, wcale tak nie jest. Carol to brutal do kwadratu, nie warto z nim zadzierać. Jest świetnym wojownikiem, cichym zabójcą. Nim się obejrzysz poniesiesz śmierć... być może niezbyt krwawą i bolesną.
Naprawdę - nie wchodź mu w drogę. Jest to ogier mściwy, zawsze łaknący zemsty. Pamiętaj, że tylko będąc ostrożnym nie ucierpisz.
Trzeba też wspomnieć o jednej cesze - Carol to romantyk i dżentelmen. W towarzystwie klaczy staje się całkowicie inny, ale nie daj Boże jak w gronie dam pojawi się ogier. Olaboga co się wtedy dzieje! Jednak będąc sam na sam z paniami potrafi się zachować. Kulturę zachowuje tylko ldatego, że trzyma dumę i ma honor, którego tak Ale mimo tego - i tak trzymaj dystans. Nie da się tak łatwo nabrać, nie jest głupcem i rozróżni uczciwą od s*ki
Stanowisko: Podróżnik to jedyna fucha, w której nie musi tolerować innych istot kopytnych... Jednak on inaczej interpretuje to pojęcie. On jest obieżyświatem, a nie jakimś wysłannikiem...
Żywioł: Zjawiska Paranormalne
Moce: Kontakt z zaświatami, przewidywanie przyszłości.
Partner: Carol i partnerka? Ten brutal miałby mieć klacz?! Bardzo możliwe... Pewne jest, że traktowałby ją jak gwiazdę na pochmurnym niebie, byłby dla niej jak książę z bajki, ale niewiele klaczy jest godnych mieć tak wspaniałego partnera jakim mógłby być C.
Rodzina: NIE MIAŁ, NIE MA I MIEĆ NIE BĘDZIE (w głębi duszy marzy o kochającej partnerce i wspaniałych potomkach)
Historia: Carol urodził się z dala od stad. Pewna klacz imieniem Carola porodziła go na obrzeżach lasu, gdzie zaraz po tym zostawiła go. Na jej źrebaka czaiły się wilki, którym aż ślinka ciekła na myśl o kruchym mięsie źrebca. Gdy miały już go atakować w jego obronie stanęła potężna żubrzyca, która brawurowo je odgoniła i zaopiekowała się źrebiątkiem. Nie wiedzieć czemu nadała mu imię Carol. Ogier dorastał w kochającej go rodzinie, wtedy jego serce miękło, ale dalej w jego żyłach płynęła czarna krew przekazana przez ojca - Desperado.
Żubrzyca wychowywała go do 1 roku życia, później niestety musiał opuścić stado. Zrobił to z bólem serca, ale mimo tego wyruszył w świat. Tam doskonalił swe umiejętności w zabijaniu, szkolił się u boju najlepszych. W końcu, w pełni wytrenowany postanowił znaleźć stado. Został tutaj.
Właściciel: Groszkowa
---


Imię: Brego
Płeć: Ogier
 Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Brego jest bezwzględnym ogierem który kocha patrzeć na cierpienie innych. Gdy widzi że ktoś cierpi katusze fizyczne lub psychiczne... bardzo go to podnieca i sprawia mu niesamowitą przyjemność. Nie wie co to szczęście, radość, rodzina itp. Dla niego to puste słowa nie mające żadnej wartości. Nie da się go zabić bo po części jest martwy. Brego to zło wcielone ale nawet taki psychol jak ona marzy o prawdziwej miłości... Bardzo dziwne prawda? Dla niego nie istnieją żadne zasady... Nikogo i niczego nie szanuje...Z wyjątkiem alf. A nawet gdy mówi miłe słowa, uśmiechał się czy był by miły tak naprawdę tylko gra... Jest świetnym aktorem i niema od niego lepszych... Ten zimny drań nie czuje nic. Nie ma żadnych uczuć... Jak na razie! Bo jak się w nim zakocha jakaś klacz i z wzajemnością to może być w stanie go odmienić. I wpuścić trochę ciepła to jego lodowatego serca. Nie czuje bólu fizycznego czy też psychicznego... Nic! Łatwo wpada w złość. Nie nawiedzi wszystkiego co piękne czy żywe... Z wyjątkiem klaczy...Jeśli ktoś zajdzie mu za skórę to już jest martwy. Brego nikomu nie popuści. Brego bardzo lubi klacze.. Inaczej mówiąc ich towarzystwo. Brego nie musi pić czy jeść. Jeśli widać go jedzącego lub pijącego to po prostu robi to z nudów... Nie potrzebuje dużo snu... Wystarczą mu tylko 2 lub 3 godziny i jest jak nowo narodzony. Co jeśli chodzi o wybrankę jego życia? Jeśli jakaś mu się spodoba bądź na odwrót... Będzie ją traktował jak księżniczkę. Dziwne lecz jednak prawdziwe! A co jeśli chodzi o ogiery? Gardzi nimi. Uważa że tylko ciągle się popisują i nic więcej. Jednak to nie znaczy że nie można u niego zdobyć szacunku... Brego świetnie walczy i nikt NIGDY go nie pokona... Jeśli jakaś klacz mu się spodoba... A Brego uzna że jest godna nosić jego potomka...Może ją zabrać siłą i zmusić do posłuszeństwa... No ale to raczej się nie zdarzy; Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych.... Nie zna słowa strach bo on dla niego nie istnieje... Dla niego! Bo lubi się też żywić strachem innych... Brego nie lubi towarzystwa. Woli włóczyć się samotnie.... Chyba że przy nim jest klacz... Prawdziwy psychopata co nie? Jak na razie to wszystko o nim...
Stanowisko: Morderca
Żywioł: Śmierć
Moce: Potrafi zabić myślami i wzrokiem. Zamraża w lód wszystko i wszystkich kiedy tylko chce... Potrafi zmieniać się w mgłę. Ma kontrolę nad wszystkim dookoła. Ma władzę nad wszystkimi żywiołami które niosą niszczycielską siłę i sprawiają ból i cierpienie... Inaczej mówiąc wszystko związane z żywiołem.
Partner:  Gdy jakaś klacz obudzi w nim miłość to będzie ją traktował jak księżniczkę. TYLKO ją i ewentualnie swoich potomków...
Rodzina: Matka: Finezja, Ojciec: Inferno
Historia: Gdy Brego przyszedł na świat był zwykłym koniem... Do czasu kiedy miał skończony 1 rok. Wymordował całą swoją rodzinę i patrzył się z uciechą jak umierają... Wymordował ich dlatego że oni go chcieli zabić ze względu na jego mroczne moce. Włóczył się samotnie ale poczuł że jednak czegoś mu brakowało... Wędrował wiele lat nim dotarł do tego stada.. Po drodze zabijał wszystko i wszystkich co stanęło mu na drodze... Co chciało mu przeszkodzić w wędrówce. Dla nikogo nie miał litości. W końcu dotarł tu i ma nadzieje że tu umrze i odrodzi się na nowo... Jednak tym razem jako zwykły koń bez żadnych szatańskich mocy... Dziwne prawda? No ale taką ma zachciankę i nic i nikt tego nie zmieni.
Właściciel: pusia9
Inne zdjęcia: 1
---
Imię: Szafir
Płeć: Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Szafir jest samotnikiem i czasem atakuje różnych ogierów. Do klaczy zwraca się honorowo i próbuje każdej zaimponować. Kocha biegać i skakać , ale nie robi tego przy innych koniach. Waleczny i nigdy się nie poddaje.
Stanowisko: Strażnik
Żywioł: Powietrze
Moce: Powietrza.
Partner: Szuka.
Rodzina: -
Historia: Był bity biczem przez właściciela i mieszkał w małej szopie. Kiedy właściciel otworzył szopę na oścież on uciekł i już nie wrócił. Błąkał się . nie mając co począć , a za konia powozowego nie mógł robić , bo stracił zaufanie do ludzi. W końcu znalazł Havanę, która przyjęła go do stada.
Właściciel: KochamKonie63
---


Imię: Rébellion Qui Insorto
Płeć: ogier
Wiek: 2 lata
Cechy charakteru: Kiedyś wesoły, energiczny, kochający życie Rébellion, dziś jest swoim własnym przeciwieństwem. Urodził się tuż przed wojną, która wywarła na niego ogromny wpływ.
Insorto jest ogierem bardzo zawziętym, walecznym, twardym i nieugiętym, nie można mu także zarzucić tchórzostwa.
Woli trzymać się z boku; jak na swój wiek jest bardzo poważny, czasem aż za bardzo. Zdążył się nauczyć, że nie może nikomu ufać, toteż trudno zdobyć jego zaufanie i przełamać dystans, jaki utrzymuje przez długi czas od pierwszego spotkania.
Bardzo często można go spotkać chodzącego z głową w chmurach. Tak samo często popada w nostalgię i zamyślenie, przez co może się zdarzyć, iż straci kontakt z rzeczywistością.
Mimo, że posiada niemałe pokłady cierpliwości mają one granicę. Jeśli jest taka potrzeba, Insorto potrafi naprawdę dopiec. Naprawdę nie warto mieć go za wroga.
Chodź jest młody, nie można powiedzieć, że nierozsądny czy nierozważny. Nie, Insorto jest urodzonym strategiem. Jego bystrość, przebiegłość, spryt, aktorstwo oraz inteligencja może zawstydzić niejednego starszego konia.
Nie jest zbyt wylewny. Właściwie, to przy pierwszym spotkaniu może Ci się wydać, że Rébellion jest niemową.
Cichy i małomówny ogier żyjący w świecie, którego już dawno nie ma.
Stanowisko: szpieg
Żywioł: Eter
Moce: Rébellion panuje nad wszystkim, co związane z Eterem.
Partner: Insorto - odkąd pojawił się w Misterious Valley - zbyt był zajęty treningami, przebywaniem w przeszłości i obmyślaniem zemsty na stadzie, które zabrało mu wszystko. Zbyt był zajęty, aby mieć kontakt z rówieśnikami, poza tym podobnie jak teraz wolał trzymać się z boku. Cóż więc dziwnego, że nie zna uczucia jakim jest miłość? Jest mu obce i odległe, poza tym kompletnie nie wie, jak zachowywać się w stosunku do klaczy. Jeśli znajdzie się taka, która go pokocha, będzie musiała być na tyle cierpliwa i wytrwała, aby przełamać dystans jaki wytwarza Rébellion, oraz wycofanie i pewien rodzaj nieśmiałości. Będzie musiała w pewien sposób nauczyć go kochać.
Jest postacią ciekawą i wartą zainteresowania, lecz jednocześnie trudną, zwłaszcza na początku. Dużo wymaga, ale jest tego wart. Czy jest w stanie pokochać? Nie umie odpowiedzieć na to pytanie, wszak nie wie, na czym polega miłość do klaczy.
Rodzina: Matka ReVolta, ojciec Insurgé, bracia Risse, Je Subirr, siostra Rebelle.
Historia: Rébellion urodził się w stadzie Północy jako trzeci syn i czwarty źrebak pary beta. Od zawsze różnił się od rówieśników; myślał taktycznie, był nad wyraz inteligentny, poza tym znakomicie walczył. Jak na źrebaka, oczywiście.
Jego życie było wprost wspaniałe, a przyszłość jawiła się w świetlanych barwach. Co więc się stało? Nadeszła wojna. Wojna, która raz na zawsze zmieniła tego ogiera.
Insorto w bardzo młodym wieku miał okazję zobaczyć, jak naprawdę wygląda prawdziwa wojna. Jak wygląda cierpienie i śmierć. Jego rodzina, przyjaciele, rówieśnicy, znajomi umierali z rąk wroga jeden po drugim. A przynajmniej tak to wyglądało w jego oczach.
W bardzo krótkim czasie ten młody ogier zdążył poznać śmierć bardziej, niż niejeden dorosły koń.
Nigdy nie chciał opuszczać swojego stada. Walczył, pomagał rodzicom i członkom stada, jak tylko mógł. Jednak po śmierci najstarszego brata Rébellion'a - Risse'go - rodzice nie mieli zamiaru ryzykować życia pozostałych dzieci. Je Subirr, Rebelle i Insorto zostali "relegowani" ze stada.
Enviàdo, ogier, który miał opiekować się młodym ogierem alfa, zginął ratując go. Przed śmiercią wyjaśnił mu, jak ma iść aby dotrzeć do stada Wschodu, w którym będzie bezpieczny.
Insorto nigdy nie dotarł do Wschodniego stada. Dotarł do Misterious Valley.
Wojna zmieniła go, odcisnęła na jego charakterze piętno, którego nic i nikt już nigdy nie zmieni.
Dużo zawdzięcza Havanie, która odkąd dołączył do tego stada bardzo mu pomagała.
Insorto nigdy nie przestał myśleć o swojej rodzinie. Obiecał sobie, że kiedy dorośnie, kiedy będzie gotowy, zbierze rozbitków i tułaczy, wróci jako ostatni dziedzic "tronu" Północy. Wróci jako wódz żądny odwetu.
Właściciel: lilena11
---

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/a2/2b/9d/a22b9d3c7c507ce9340e9ea4e2ac2365.jpg
Imię: Ryan
Płeć: Ogierek
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Ryan to spontaniczny, wesoły i energiczny osiołek zawsze pragnący wywinąć komuś figla lub pobiegać z nim tudzież pobawić się. Uwielbia adrenalinę i wyzwania, choć na pozór nie wygląda na właśnie takiego kaskadera. Zazwyczaj trzyma się w towarzystwie, ale czasem lubi pobyć sam. Cechuje go przede wszystkim szlachetne, dobre serce, które kocha każdą istotę, nawet tę, która kiedyś go zraniła. Ryan nigdy nie chowa urazy, zawsze wybacza, ale to nie znaczy, że można nadużyć jego ufności, cierpliwości i wszelakiego dobra jakim jest otulony.
Osiołek ten jest naprawdę dobrą duszyczką, która pragnie pomagać potrzebującym. Zawsze poda pomocne kopyto, choćby miał przepłacić to własnym kosztem.
Ogółem jest w miarę spokojny, nie krzyżuje innym dróg, chyba, że ci są naprawdę godni jego towarzystwa. Uwielbia się śmiać, często wybucha głośnym rechotem nie bacząc na innych. Ma dość specyficzny głos jak na osła więc jego śmiech jest naprawdę wyjątkowy.. w sumie cały on jest wyjątkowy.
Jak można się już domyślić - jest bardzo przyjacielski i towarzyski. Uwielbia nawiązywać nowe znajomości. Głównie z klaczami, uważa, że one lepiej go rozumieją, gdyż ogiery najczęściej śmieją się z niego. Konkretnie? Z tego, że uwielbia kwiaty, dziką naturę, pomaganie. Uważają, że takie zachowanie jest tylko dla bab, a prawdziwy facet nie może tak robić. No niestety, ale Ryan ma to w wielkim poważaniu co i kto o nim myśli. Nie chce nawet się zadręczać myślami o tym jak bardzo ktoś go nienawidzi, żyje swoim życiem i  nie interesuje go zdanie innych. Dalej będzie nosił różowy kantar i wpięte w niego kwiatki, bo co? Zabronisz mu? Smutne...
Stanowisko: Ryan nie chce mieć określonego stanowiska. Lubi pomagać we wszystkim - zarówno ziołami jak i dobrym słowem, opieką czy też bronieniem. Powiedzmy, że jest wszystkim po trochu.
Żywioł: Jego żywiołem jest dobroć.
Moce: Ryan nie jest nadzwyczajny. Dobro wystarcza mu, by móc władać nad czymkolwiek. Zażegna spory, kłótnie, pogodzi zwaśnionych i wleje w ich serca porządną porcję czegoś niezwykłego - dobroci. 
Ma też jedną wyjątkową moc - mianowicie zmienienie się w bobra. Dlaczego pytasz? Bóbr to wcielenie dobra, które uratowało życie Ryanowi.
Partner: Ryan szczerze wątpi w to, że w stadzie pozna klacz, a nie oślicę, która szczerze go pokocha.
Rodzina: Odkąd pamięta - nie ma rodziny. Szczerze marzy o kochającej go kobiecie i licznym potomstwie.
Historia: Ryan urodził się niedaleko stada zwanym Mysterious Valley. Konkretnie w Dzikiej Dolinie. Tam spokojnie żyła sobie rodzinka osiołków, którym udało uciec się handlarzowi. Mama, tata brat i on dzielnie radzili sobie z trudem jakim przynosiło im na co dzień życie. W tej trudnej walce pomagał im zaprzyjaźniony wilk - Evil. Pozbywał się tych, którzy raczyli wtargnąć nie proszenie na ośle tereny. W takiej sielance, z obrońcą przy boku rodzina żyła sobie beztrosko przez dobre 2 lata. Akurat źrebiątka urosły i niestety - przybrały na wadze. Wtem czar prysł, wilk okazał być się zdradzieckim judaszem, który tylko czekał aż osiołki nabiorą masy.
Wilk rzucił się okrutnie na źrebiątka, zabijając jednym szarpnięciem większego z braci. Kiedy ten jeszcze szamotał się próbując zaznać ucieczki, reszta rodziny popędziła naprzód przed siebie. Rodzice ośląt bez opamiętania mknęli nie bacząc na wszystko dookoła. Nie zwrócili uwagi nawet na biegnącego za nimi synka, który resztkami sił przebierał nogami. Wtedy zdarzyło się coś  okropnego. Mama i Tata Ryana nie zauważając skarpy polecieli prosto w dół nabijając się na wielkie, ostre jak brzytwa kamienie. 
Załamany Ryan nie chciał już żyć, stracił wszystko co było ważne. Chciał rzucić się za rodzicielami, ale wtem ujrzał bobra. Zwierzę, które go uratowało...
Właściciel: OtherParadox
---

peaceful
Imię: Merkucjo
Płeć: ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Ach, Merkucjo...często ciężko za nim nadążyć. Jest przede wszystkim romantykiem i marzycielem, co już wiele o nim mówi: tacy rzadko są zupełnie normalni, a przynajmniej tak wyglądają w oczach tych bardziej "przyziemnych."
 Siwy - jak wołają bracia - jest ogierem pogodnym, wesołym, często chodzącym z głową w chmurach. Chodź wygląda i zachowuje się jak delikatne źrebie, umie dokopać, jednak - jak można się domyślić - robi to rzadko. Należy do koni, które wolą załatwiać sprawy pokojowo, przemocy natomiast używa tylko do samoobrony.
 W jego przypadku normalne jest nagłe "odpłynięcie" w trakcie rozmowy. Jeśli zależy ci na powierzeniu mu czegoś ważnego, musisz to bardzo dobitnie zaznaczyć. Merkucjo jest ogierem stale roztargnionym, chodź nie znaczy to wcale, że głupim czy naiwnym. Nie, wbrew pozorom Siwy to bardzo inteligentny i bystry koń o ciekawej osobowości. Chodź przy tym wszystkim jest też marudny.
 Nie jest cierpliwy. Co trzeba zaznaczyć, słynie ze słomianego zapału. Do tego jest bardzo kochliwy, w kontaktach z klaczami zachowuje się specyficznie.
  Można powiedzieć, że jest wrażliwy. Tak, to z całą pewnością do niego pasuje. Czasem przed braćmi stara się wyjść na twardziela, jednak nie oszukujmy się - nie bardzo mu to wychodzi.
Stanowisko: medyk
Żywioł: woda
Moce: wszystkie moce są związane z żywiołem.
Partner: Nie jest tajemnicą, że to kochliwy ogierek...kochliwy ogierek o słomianym zapale, tak więc klaczą radzę uważać. Merkucjo nie ma złych intencji, nie chce nikogo ranić, po prostu...po prostu chyba nie dojrzał jeszcze do poważnego związku, chodź jest święcie przekonany, że na czym jak na czym, ale na miłości się zna.
Rodzina: Dwaj bracia - Ikalet i Tayar - to jedyna jego rodzina.
Historia: Oj, długa historia. Długa, a do tego dość zawiła dlatego pozwólcie, że ją streszczę:
Ikalet, Tayar i Merkucjo urodzili się na wolności. Mieli kochających rodziców, stado, wszystko układało się dobrze.
 Jak trafili do ludzi? Cóż, nikt nie wymordował ich stada, nikt ich bestialsko nie wyłapał...właściwie nie licząc Tay'a, żaden z nich nie doświadczył w życiu większej krzywdy.
 Ale wracając do powyższego: u ludzi ci trzej znaleźli się przez Ikaleta.
Czy w stajni było źle? No, z pewnością gorzej niż na wolności, ale do zniesienia.
Tak czy siak nie gościli tam długo. Również z winy kasztanowego brata Merkucja znów zostali wolni. Niedługo trwało, zanim dotarli do Mysterious Valley i...cóż, jak widać zostali.
Właściciel: NegroLupo
Inne zdjęcia: 1
---

huh?
Imię: Ikalet
Płeć: ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Ikalet to przeciwieństwo obu braci. Jest wesołym, szalonym optymistą, którego wszędzie pełno! Serio, naprawdę wszędzie.
 Zdaje się mieć niewyczerpane pokłady energii. Mógłby cały czas biegać, rozmawiać, przez co bywa męczący. W jego towarzystwie nie można się nudzić!
 W przeciwieństwie do Merkucja, jeśli się za coś zabiera robi to od początku do końca.
Ikaleta - podobnie jak jego braci - cechuje niezwykła inteligencja i bystrość, chodź powiedźmy otwarcie: rzadko to po nim widać. Często postępuje pochopnie, najpierw robiąc potem myśląc, przez co nieraz mu się obrywa.
 Ikalet jest koniem odważnym, chodź czasem przekracza tą specyficzną cienką linię dzielącą odwagę i głupotę.
 Niezwykle ciężko opisać jego charakter. Najlepiej będzie, jeśli poznasz go sam.
Stanowisko: medyk
Żywioł: moc
Moce: Cóż...wszystko, co związane z żywiołem.
Partner: Serce nie sługa...
Rodzina: Jedna rodzina, jaką ma są dwaj bracia - Merkucjo i Tayar. Chodź są braćmi, wszyscy trzej są zupełnie różni, jednak żadnemu z nich to nie przeszkadza.
Historia: W streszczeniu:
Tayar, Merkucjo i Ikalet urodzili się na wolności, daleko stąd.
W stadzie, w którym się wychowali, przyszłość stała przed nimi otworem, aż w końcu trafili do ludzi. Nie jest tajemnicą, że z winy Ikaleta, tajemnicą jest jednak to, jak się tam znaleźli.
 W stajni nie byli długo, co również jest efektem "starań" tego kasztana.
Gdy znów byli wolni, nie musieli się tułać, wędrować czy przymierać głodem. Do Mysterious Valley dotarli dość szybko i jak widać zostali.
Właściciel: lilena11
---

"I am still under the impression that there is nothing alive quite so beautiful as a thoroughbred horse." - John Galsworthy
Imię: Tayar
Płeć: ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Tayar różni się od obydwu braci. Nie ma za grosz optymizmu Ikaleta, nie wspominając już o romantycznej duszy Merkucja.
 Ten gniady ogier nie należy do koni, które od pierwszego wejrzenia można nazwać porządnymi. Wiele wody w rzece upłynie, zanim go jako tako poznasz, chodź szczerze mówiąc prawdziwe jego oblicze znają jedynie bracia. Tayar zdaje się być wredny, arogancki i złośliwy. Dodatkowo nieobliczalny, ponieważ ani z jego postawy, ani oczu czy zachowania nie można nic wyczytać. To dobry aktor potrafiący kłamać jak z nut.
Sarkastyczny, ostry samotnik, który stroni zarówno od większych grup jak i pojedynczych koni. Nie znaczy to jednak, że nie można z nim nawiązać dobrego kontaktu. Można. Co więcej naprawdę warto go poznać, bo chodź zdaje się być niedostępną zołzą, Tayar ma naprawdę ciekawą osobowość.
 Gardzi wszelkim rodzajem przechwalania się, w tym także tymi, którzy uważają się za najlepszych, czy to ze względu na moce, czy też cokolwiek innego. Ten ogier do wszystkiego w życiu doszedł sam i najbardziej ceni konie, które postępują podobnie - znają swoją wartość, nie dają sobie wejść na głowę, lecz przy tym pozostają skromne. Nie znaczy to jednak, że Tay nie docenia koni o innym charakterze. Lubi poznawać ciekawe, zróżnicowane charakterowo konie, z którymi można prowadzić ciekawe rozmowy.
 Jest inteligentny. Nawet bardzo inteligentny, co niestety - w połączeniu z sarkazmem - mylone jest często z czystą złośliwością.
 Podobnie jak w przypadku Ikaleta, przy Tayarze nie można się nudzić...o ile jesteś dla niego choćby "dobrym znajomym" a i na ten "tytuł" trzeba zasłużyć.
 To wielki konserwatysta, a przy tym pesymista. Nienawidzi zmian, czasem można odnieść wrażenie, że wręcz się ich boi.
 Tay to specyficzny koń, zdaje się być jedną wielką sprzecznością i jest to zupełna prawda, dlatego - jak było wspomniane - w stu procentach znają go jedynie Merkucjo i Ikalet.
Stanowisko: podróżnik
Żywioł: można powiedzieć, że jest "zwykłym" koniem. Tayar nie ma żywiołu, ani nadnaturalnych mocy. "Niezwykłe" zdolności przejawiał tylko przez krótki czas, kiedy był źrebakiem. Potem jednak sam zrezygnował z posiadania żywiołu i mocy.
Moce: Brak
Partner: "Co było a nie jest nie pisze się w rejestr." Tayar nie szuka miłości.
Rodzina: Bracia: Merkucjo i Ikalet.
Historia: Mówiąc najkrócej, jak się da: Urodzony wraz z braćmi na wolności. Przez chwile mieszkali u ludzi, jednak nie trwało to długo. Wraz z Ikaletem i Merkucjem dotarł tu i zapewne tu zostaną. Historia prosta, krótka i zwięzła. Jeśli chcesz znać ją w całości - cóż, nic nie staje na przeszkodzie, aby spróbować.
Właściciel: mat114
---


Imię: Wiadar (Wcześniej znany jako Szalony Wiatr.)
Płeć: ogier
Wiek: 6 lat
Cechy charakteru: Należy zacząć od tego, że dzięki doskonałej tresurze stał się typowym koniem indiańskim. Dla niewtajemniczonych wyjaśni, że oznacza to, że jest zdolnym do największych poświęceń, honorowym i uważnym, dobrym strategiem. Przy tym cechuje się wielką wytrzymałością i nieufnością względem obcych. Wiele osób uważa też, że, jeżeli trzeba, potrafi walczyć do upadłego za swoje racje i osobniki, do których się przywiąże. Trzeba przy tym zaznaczyć, że nie następuje to łatwo, ponieważ to on wyznacza reguły wszelkich więzi i rzadko od nich odstępuje. Sam uważa się za lekko szalonego optymistę z wielkim poczuciem humoru, a także lojalnego ogiera. Czy tak jest naprawdę, ocenicie sami...
Stanowisko: Obrońca Alf
Żywioł: wiatr
Moce: Wszystkie związane z żywiołem, ale najczęściej rozprasza za pomocą niego chmury.
Partner: Czas pokarze.
Rodzina: matka/Biała Łuna, ojciec/Czarny Księżyc
Historia: Urodził się w Meksyku, w jednej z wiosek Majów i natychmiast został przypisany synowi wodza. Chłopak zabierał go na wszystkie wyprawy. Pewnego razu, gdy młodzieniec miał dwadzieścia lat, został zestrzelony z jego grzbietu. Nim jednak wyzionął ducha, zwrócił Szalonemu Wiatrowi wolność. Ogier, nie mając innego wyboru, wyruszył na poszukiwanie stada. Po dwóch latach, dotarł tutaj.
Właściciel: WTSW
---



Imię: Silent Killer
Płeć: Ogier.
Wiek: 5 lat
Cechy charakteru: Bezlitosny, zły i nigdy nie odpuszcza. Zemści się na każdym koniu za byle złe słowo, których on nadużywa. Jest dominujący, nikt nie może się z nim równać. Kłamie i oszukuje prawie na każdym kroku, jest samotnikiem. Niezależny i nie ma nigdy żadnego swojego czynu na sumieniu. Wytrzymały, potrafi sprowokować i zniszczyć psychikę każdego konia. Często czuje pogardę patrząc jak młodziki chcą być takie jak on. Najbardziej lubi dręczyć źrebne klacze i źrebaki. W porównaniu do tego, co przeżył każdy kopniak, czy ugryzienie wydaje mu się żałosną próbą odgonienia, lub niechęci współpracy z nim. Żadna alfa się nie liczy, nie ma czegoś takiego jak hierarchia. Ci, którzy są bezlitośni i potrafią poradzić sobie sami - tylko oni przeżyją na tym świecie. Najsłabsze są konie, które szukają miłości, lub nie potrafią bez niej żyć. Zawsze był taki, nikt go nie zmieni. Jego złowrogi uśmiech, czy śmiech przyprawi o dreszcze każdego. Lubi zimne miejsca, nie lubi lata i wiosny. Jest szybki i skoczny, tym samym zwinny i silny. Z niego nie można sobie robić żartów.
Stanowisko: Morderca. A co innego pasuje do takiego Cichego Zabójcy?!
Żywioł: Metal, lód.
Moce:
Do metalu:
- Potrafi latać na metalową ochronę na całe ciało.
- Skuć kogoś metalem.
- Metalowe skrzydła.
- Tarcza przeciwko innym mocom.
- Robienie w jednej chwili czegoś z metalu.
- Metalowe ostrza.
Do lodu:
- Sople lodu na innego konia.
- Zamrażanie.
- Rozmrażanie własnego ciała.
- Gradobicia.
- Zamrażanie przedmiotów.
- Zmienianie temperatury żywego organizmu, lub otoczenia.
- Tafle lodu na obojętnie jakiej powierzchni.
- Zmiana pogody na zimniejszą ( północny wiatr, śnieg itp)
- Zamrażanie każdego płynu.
- I oczywiście na niego nic z tych powyższych nie działa.
Oprócz tego umie też być niewidzialny, niewyczuwalny.
Swoje moce trenował całe życie, były mu niezbędne podczas wędrówki ze swojego otoczenia do byle stada.
Partner: Miłość nie istnieje. Nie ma jej. Uczucia między dwoma osobnikami są nierealne.
Rodzina: Nie zna ich i dobrze. Kto o zdrowych zmysłach zostawiłby jeszcze ciepłego źrebaka w samym sercu bieguna północnego, by stał się maszyną do zabijania? Nie żyją już i to z jego 'winy', a raczej szczęścia.
Historia: Urodził się blisko bieguna północnego. Klacz nazywana jego matką chciała, aby jej syn był tak zły i wytrzymały jak cała rodzina Silent Killer'a. Jego stado słynęło z tych cech. Jednak oni posunęli się zbyt daleko. Na czas zmieniania terenów stada zostawili Killera samego. Miał dopiero dwie godziny i nauczył się chodzić. Potem sam nauczył się zdobywać jedzenie w trudnych warunkach i biegać. Już tydzień po narodzeniu odkrył wszystkie swoje żywioły. Moce trenował, były mu niezbędne do dalszego życia w tych terenach. Wreszcie natknął się na to stado i zabił zaczynając od rodziny, przez alfy, aż po innych członków. Nikt nie był silniejszy od niego. Znudziło mu się życie w samym śniegu bez kontaktów, chociaż raz na rok. Nie miał kogo nastraszyć, pozabijać, czy poddusić. Wreszcie udało mu się jakimś cudem dotrzeć na teren, gdzie zamiast wody leciała krew. To była Willa. Od razu wiedział, że tu jest jakieś stado. Dołączył do niego po dwóch dniach zastanawiania się. To nie taki prosty wybór, ale tu jest dużo koni. I terenów, na których nie ma żywej duszy. To mu pasuje.
Właściciel: oliwiaklima8
---


Imię: Corriento
Płeć: ogier
Wiek: 2 lata
Cechy charakteru: Lubi towarzystwo klaczy, dla niego śmiech kobiety wywołany przez niego jest najwspanialszym odgłosem na świecie. Często uśmiecha się, jest szalony. Jest narwańcem, romantykiem może nie, ale lubi filtrować. Jest bardzo szybki i przebywa "naraz" w kilku miejscach, a przynajmniej można tak powiedzieć. Cor to odważny ogier.
Stanowisko: strażnik
Żywioł: Woda
Moce: Wszystko, co z wodą związane.
Partner: No...trochę ich było, ale szuka.
Rodzina: Matka - Elenor, ojciec - Corallino, ojciec ojca - Kar, ojciec matki - Tenessee, matka ojca - Brasill, matka matki - Candy.
Historia: To dość długa historia, trzeba by było załatwić książkę 200 - to stronową. Dlatego trochę ją streścimy. To było zaledwie kilka lat temu. Elenor zauroczyła niejakiego ogiera alfę Corallino. Po dwóch latach szczęśliwego partnerstwa klacz miała urodzić następcę miana ogiera alfy. I w sumie tak się stało. Tylko, że nastała wtedy wojna. A wiadomo - jak wojna, to alfy przechodzą na dowodzenie, a matki zostają z młodymi. Elenor nie mogła nauczyć Corriento wszystkiego sama. Po roku, gdy bitwa ustała i zakończyła się zwycięstwem dla stada Corallino wyciągnięto z tego konsekwencje. Młody ogier nie był nauczony jak być alfą i niestety jego ojciec musiał uczyć go teraz. Miał na to pół roku, ponieważ inaczej Corriento musiałby odejść z tego stada. Lecz problem był jeszcze jeden - młody koń nie chciał być alfą. On chciał mieć za trzecią już partnerkę normalną klacz, a nie jakąś betę. Jego pierwsza miłość była wymuszona przez matkę. Alfa zaprzyjaźnionego stada chciał wydać swoją córkę. Wkrótce klacz dostrzegła niezadowolenie Corr'a i zerwała sojusz z tym stadem. Później koń już z własnej woli wybrał na partnerkę betę ze swojego stada. Ta jednak nie była mu wierna. Dlatego ogier wolał wiązać się z normalnymi klaczami. Udało mu się potajemnie zauroczyć jeszcze trzy obywatelki jego stada. Jednak ta pierwsza, kiedy dowiedziała się, że ogier ją zdradza wszystko powiedziała alfom. Rodzice byli zmuszeni wyrzucić ze stada swojego syna. Przez te pół roku spotkał kilka klaczy, które były nim oczarowane, ale to zbyt długa historia. Wreszcie trafił do MV.
Właściciel: wieszchowiec111
Inne zdjęcia: 1 2
Jego dziadkowie
---


Imię: Oscar
Płeć: Ogier
Wiek: 8 lat
Cechy charakteru: Oscar jest samotnikiem. Zawsze trzyma się na uboczu. Nie lubi być w centrum uwagi. Lubi ponure miejsca i te piękne. Szczerze mówiąc nie lubi wielu rzeczy, a lubi nieliczne. Nie przepada za przedmiotami, które kojarzą mu się z wesołością. Jednak nie znaczy to, że jest ponurakiem. Po prostu nie każdemu lepszemu ukazuje radość. Dużo uczuć kryje w środku, ale potrafi je pokazać. Bywa sarkastyczny i ironiczny. Nie dla każdego jest miły. Nie rzuca słów na wiatr i nie ocenia innych, gdy ich nie pozna. Cały czas zakrywa swoje [podobno] piękne oczy długą grzywka z przodu, a mimo tego zauważa dużo rzeczy, których inny nie zauważają. Jest bardzo spostrzegawczy. Nie każdy koń potrafi się z nim zaprzyjaźnić, a jako przyjaciel Oscar jest innym koniem. Jest miły, troskliwy, pomocny... Jednak stanie się jego przyjacielem jest trudnym zadaniem. Wyróżnia się ogromną siłą i inteligencją oraz szybkością. Jest strasznie odważny, nie cierpi tchórzy. Nie da się go przechytrzyć. Ma wspaniały wzrok i słuch.
Stanowisko: Wojownik
Żywioł: Ból
Moce: Wszystko co związane z żywiołem.
Partner: Uważa, że jest za stary i się do tego nie nadaje. W dodatku nikt go za żadne skarby świata nie pokocha.
Rodzina: Nie pamięta ich imion.
Historia: Oscar urodził się w pewnym skromnym gospodarstwie. Gdy skończył 3 lata zaczął pomagać rolnikowi na polu. Po pewnym czasie jakiś facet odkupił go i wziął do wyścigów. Pewnego dnia ktoś podpalił ich stajnię. Oscarowi udało się uciec. Po długiej samotniej podróży natknął się na stado i dołączył.
Właściciel: Rudolfik
---


Imię: Rothen de la Pearl (W skrócie: Rothen)
Płeć: ogier
Wiek: 2 lata
Cechy charakteru: Jako, ze jest jeszcze bardzo młody, jego charakter wciąż jeszcze się kształtuje. Na razie jest pełnym optymizmu i poczucia humoru, tryskającym żywiołowością i pełnią sił ogierem. Cechuje się także dużą jak na samca wyrozumiałością oraz troskliwością. Inne konie określają go jako dość dobrego, niezwykle walecznego i odważnego stratega. Na całym świecie, a zwłaszcza na pięknych damach stara się sprawić wrażenie lekko szalonego i tajemniczego oraz wrażliwego towarzysza.
Stanowisko: wojownik
Żywioł: natura
Moce: Na razie większość z nich jest mu nieznana i posługuje się głównie wywoływaniem burzy z piorunami.
Partnerka: Marzy o zbliżeniu się choć trochę do Heaven, ale czy mu się to uda...?
Rodzina: prababcia/Chryse, babcia/Ixaca, dziadek/Black Angel, matka/Talestia, ojciec/Sarrin i kilkoro jego potomstwa (poza stadem)
Historia: Przyszedłem na świat w dopiero rozpoczynającej swą działalność, nowozelandzkiej stadninie koni jako syn koni pochodzących z rodzin czempionów. Jako, że mój ojciec po pół roku zmarł (Prawdopodobnie z powodu zatrucia.), miałem go zastąpić, gdy osiągnę odpowiedni wiek jako jeden z niewielu ogierów rozpłodowych. Gdy tylko dorosłem na tyle, aby właściciel mógł mnie odłączyć od matki, trafiłem do odosobnionej zagrody, w której miałem spędzić resztę życia jako maszynka do rozrodu. Tak się jednak nie stało, gdyż po niecałym roku tej monotonnej pracy, zaczęło mi się nudzić i postanowiłem uciec. Do tego celu postanowiłem wykorzystać osłonę nocy, gdy wszyscy z pewnością będą już głęboko spać i nikt mnie na tym nie przyłapie. Kiedy na granatowym niebie zawitały pierwsze gwiazdy, a w oknach domu pogasły światła, zacząłem zataczać kółka po zagrodzie, a kiedy osiągnąłem odpowiednią prędkość, przeskoczyłem ją i pognałem na poszukiwanie nowego miejsca do życia. Tak się przypadkiem złożyło, że po jakimś tygodniu do moich uszu doszły słuchy, iż w stadzie o nazwie Mysterious Valley przebywa część mojej rodziny. Nie zastanawiając się długo, ruszyłem za wskazówkami w jego stronę. Po paru miesiącach dotarłem na miejsce.
Właściciel: WTSW
---


Imię: Solitario
Płeć: ogier
Wiek: 2 lata, choć trudno stwierdzić, czy to prawdziwy wiek.
Cechy charakteru: Charakter tego ogiera nie jest rzeczą łatwą do opisania. Zacznijmy od tego, co zdaje się być najważniejsze: w pewnym momencie swojego życia Solitario zgubił coś niezwykle ważnego, coś, co niewielu umie nazwać, lecz nikt nie umie bez tego żyć. Niektórzy twierdzą, że ten ogier zagubił się i utracił sens życia. Inni? Jak wyżej - inni nie potrafią nazwać tego, co zgubił Solitario podczas ziemskiej wędrówki.
Zamknięty w sobie, cichy i spokojny ogier żyjący w świecie, którego nie ma, lub też nigdy nie było. Stale popadający w nostalgię, tracący kontakt ze światem.
Jego spojrzenie jest zawsze puste, odległe, szkliste, bez wyrazu, emocji czy jakichkolwiek uczuć. Nie da się nic z niego wyczytać. Choć idąc w zaparte...jego oczy są smutne. Nigdy nie ujrzysz w nich choćby promienia wesołości. Smutek i cienie jakiejś dawnej, strasznej krzywdy - to jedyne, co można w nich dojrzeć.
Zdaje się być niemową, w dodatku bez pamięci. Nie jest to prawda, chodź Solitario może sprawiać takie wrażenie.
Jest dobrym mówcom, choć sam tak nie uważa. W ogóle nic o sobie nie myśli - jakakolwiek próba spytania go "jaki jesteś" spełznie na niczym. Chodź wydaje się to dziwne, ten ogier nie zna sam siebie, zdaje się być duchem uwięzionym w cielesnej powłoce, który zgubił się w świecie, do którego nie należy.
Stanowisko: Ciężko jest znaleźć jakiekolwiek stanowisko dla kogoś takiego jak on. Jeśli jednak musi coś wybrać, niech będzie strażnikiem.
Żywioł: Kiedyś panował nad niezwykle potężnym "żywiołem nad żywiołami" - tak przynajmniej mu mówiono. Jak jest teraz? Teraz nie panuje nad żadnym konkretnym żywiołem. Podobno poprzedni tak bardzo go zniszczył, że...cóż, stał się tym, czym się stał.
Moce: Solitario nie zna swoich mocy. Pojawiają się i znikają, więc ciężko je określić w jakikolwiek sposób.
Partner: Popatrz na niego, na jego charakter i sam odpowiedź sobie na pytanie - czy taki ogier mógłby szukać partnerki? Czy mógłby szukać jakiegokolwiek kontaktu z innymi?
Rodzina: Rodzina...szczerze mówiąc nic nie pamięta. Owszem, czasem powracają do niego strzępy przeszłości - chodź kto wie, czy nie są to jedynie wytwory jego wyobraźni? - w których da się wyróżnić parę koni, jednak czy to właśnie jego rodzina? Pewnie nigdy się tego nie dowie.
Historia:
Niełatwa kwestia...
Niełatwa, gdyż w pewnym momencie życia Solitario w pewien sposób "przestał żyć". Oderwał się od otaczającego świata tak bardzo, że gdy ponownie do niego wrócił, nie umiał i wciąż nie umie się w nim odnaleźć. Najprawdopodobniej owa wegetacja jest zasługą jego żywiołu.
Solitario niewiele ze swojego życia pamięta. Nie, nie stracił pamięci. Cała rzecz, jak działa się w życiu tego nietypowego ogiera jest niezwykle trudną do opisania. Nie ma i nigdy nie było pewnych faktów w życiu tego ogiera.
Właściciel: lilena11
---


Imię: Contesimo (Jego prawdziwe imię inaczej brzmi, jednak nie wyjawia go nikomu)
Płeć: Ogier
Wiek: 3,5 lata
Cechy charakteru: Contesimo to koń o bardzo dużym temperamencie, wybuchowy, bywa czasem arogancki. Wiele koni go podziwia, za to, że nie boi się być sobą i nie przejmuje się innymi. Niegdyś był bardzo towarzyskim koniem, może nadal jest tak, ale ta część jest głęboko ukryta. Teraz zamknął się w sobie, czas wolny spędza sam. Uważny obserwator mógłby zauważyć, że bardzo posmutniał, ale i wydoroślał przez ostatni rok. Jest wrażliwy na czyjś ból, jednak nie lubi gdy ktoś mu współczuje. Uważa, że nie potrzebuje litości. Uparty, inteligentny i pomysłowy. Odważny i waleczny, nie zawaha się przed walką. Jak każda istota żywa kocha, czuje, nienawidzi. Niestety przeszłość jego sprawiła, że czuje coraz wielką nienawiść i odrazę do świata. Jest zdolny zabić. Czasem pod wpływem emocji robi coś, czego potem żałuję, nie potrafi sobie poradzić ze swoim wybuchowym (bardzo wybuchowym) temperamentem. Niecierpliwy, nie lubi czekać i szybko się denerwuje. Nie chce się do tego przyznać, ale potrzebuje towarzystwa, aby być szczęśliwym. Albo kogoś, kto mu zastąpi grupkę znajomych. Dumny, tak, ten koń jest strasznie dumny i honorowy, choć czasem nie cofnie się przed oszustwem. Wiele koni uważa, że jest świetnym przywódcą i nadaje się do tego. Odpowiedzialny i nieustępliwy. Rzadko się śmieje.
Stanowisko: Szpieg
Żywioł: Psychika, Magia
Moce: Czytanie w myślach, telepatia, sprawianie bólu za pomocą wzroku, hipnoza, do pewnego stopnia potrafi się posługiwać podstawowymi żywiołami, zmienianie wspomnień na swoją korzyść, niewidzialność.
Partner: Contesimo potrzebuje partnerki, która by w niego uwierzyła, choć nie przyznaje się do tego.
Rodzina: Rodzina? Nie żyje nikt z jego rodziny, o ile dobrze pamięta.
Historia: Contesimo kiedyś był otwartym koniem, miał grupkę przyjaciół. Pewnego dnia tajemnica jego rodziny, którą przez lata ukrywali, wydała się, a jego znajomi, szydząc z niego odeszli. Wściekły Contesimo, nie mógł powstrzymać emocji i zabił dwóch z nich, a gdy wrócił do rodziny zastał wszystkich martwych. Wszystkich. Zrozpaczony, czując odrazę do samego siebie odszedł, zupełnie zamykając się w sobie. Więcej nie szukał znajomych, wręcz zniechęcał innych do siebie. W końcu dotarł do tego stada i mając nadzieję na ciche życie dołączył tutaj.
Właściciel: Samotna
---


Imię: Fikander
Płeć: ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Hm...wiele można o nim powiedzieć, lecz postaram się streścić:
Fikander to młody koń, choć zarówno po jego budowie jak i zachowaniu nie można tego powiedzieć. W niedługim czasie bardzo się zmienił, szczególnie przez ostatnie miesiące - opieka nad bratem spowodowała, że stał się jeszcze bardziej opiekuńczy, odpowiedzialny i dojrzały.
Choć Fikander wygląda na wojownika i walczy całkiem nieźle, żaden ze znajomych nie nazwałby go w ten sposób. Nie, ten ogier to dusza artysty, myśliciela, filozofa...i to jeszcze jakiego!
Jest bardzo inteligentny, wrażliwy, lecz także umiejący doskonale maskować emocje.
Rodzice oraz byłe stado mówiło o nim "ten starszy, odpowiedzialniejszy" co faktycznie dobrze go odpisuje. Fikander to ogier, któremu możesz powierzyć własne życie i być pewien, że zrobi wszystko co w jego mocy aby Ci pomóc.
Przez tą swoją dojrzałość i powagę znacznie wyróżniał się i wciąż chyba wyróżnia od rówieśników. Jest zdecydowanie zbyt poważny jak na swój wiek, choć nie znaczy to, że nie ma poczucia humoru!
Jest empatyczny i zazwyczaj chętny do pomocy, choć jako realista (a może trochę pesymista?) czasem lubi sobie pomarudzić.
To także trochę nieśmiały koń, co jest chyba cechą charakterystyczną istot o artystycznej duszy.
Mimo wszystko to wciąż jeszcze koński nastolatek, choć zdecydowanie inny niż większość. Warto go poznać...dlaczego? O tym przekonaj się sam.
Stanowisko: opiekun źrebaków
Żywioł: Chyba nikogo nie zdziwi, że ten wrażliwiec o artystycznej duszy "panuje" nad naturą.
Moce: Żywioł natury to ogromne możliwości, nie byłoby miejsca, aby je tu spisać więc mówiąc w skrócie - wszystko, co związane z naturą.
Partner: Osoby takie jak on chyba w szczególności potrzebują bratniej duszy. Fikander łatwo nawiązuje kontakty, lecz zanim się zakocha minie trochę czasu. Jego rodzice mówili, że każdemu z nas pisana jest jakaś osoba i chyba w głębi duszy w to wierzy - kiedy pokocha, nie będzie to ślepa, cukierkowa miłość polegająca na prawieniu sobie komplementów. Nie, będzie to miłość zupełnie innego formatu - prawdziwa miłość.
Rodzina: Jego rodzina nie żyje. Katastrofę w poprzednim stadzie przeżył tylko jego brat - Atencjo.
Historia: Fikander urodził się w niewielkim stadzie dzikich koni i zapewne zostałby tam do końca życia, gdyby nie katastrofa w postaci ludzi.
Nie ma sensu opisywać tego, co zastał młody Fikander powracając z patrolu, nie teraz. Udało mu się znaleźć niemającego o niczym brata, Atencjo, i zabrać go jak najdalej od miejsca, w którym i oni mieli zginąć. Dotarli tu i jak widać zostali.
Właściciel: NegoLupo

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na mój gust, to Deniver chyba powinien już dorosnąć, co? ;)

    OdpowiedzUsuń