wtorek, 22 września 2015

Od Havany

CD Fikandra i Atencja

Dostałam zgłoszenie od strażnika, że dwa konie kręcą się w okolicach terenów stada. Początkowo miałam iść z dwoma strażnikami, którzy mnie poinformowali, lecz wolałam sprawdzić to sama, dyskretnie. Miałam szczerze mówiąc zrezygnować z dalszych poszukiwań, ciągle kręcąc się za śladami kopyt, lecz w ostatniej chwili poczułam uderzenie w przednie nogi, gdy wychodziłam zza krzewów. Spojrzałam w dół, przywołując z powrotem zgubioną orientację. Zobaczyłam przed sobą źrebaka, który patrzył na mnie z dołu swoimi dużymi oczami, cofając się powoli, za to drugi koń zasłonił go swoim ciałem, patrząc na mnie uważnie i usprawiedliwiając młodego za ten wypadek.
Uśmiechnęłam się mimowolnie. Od zawsze lubiłam źrebaki, a ten nie robił wyjątku. Zaskakiwała mnie ich entuzjastyczna obojętność nawet w takich ciężkich przypadkach.
-Nic się nie stało, każdemu się zdarza na kogoś wpaść, nawet dorosłym koniom, a tym bardziej takim dzieciom- zachichotałam pod nosem, widząc jak uszy źrebaka postawiają się do przodu, a wyraz twarzy jakby sam mówił o oburzeniu z powodu mojego wypowiedzenia.
-Na prawdę on nie chciał- upierał się przy tym starszy brat, wnioskując z ich podobieństwa.
-Wiem i rozumiem. Ja także się zapatrzyłam i wyszłam przypadkowo, nie rozglądając się na boki, więc częściowo to również moja wina- nie chciałam by ogier miał z tego powodu wyrzuty- To chyba was zauważył patrol strażników. Dwa konie, jeden źrebak drugi nieco starszy...- zamyśliłam się na chwilę.
-Myśleliśmy, że jesteśmy niezauważalni- powiedział sam do siebie starszy.
Młody natomiast dawno wychylił się zza ciała brata, który nawet tego nie zauważył i przyglądał się mi z ciekawością, nie odrywając ani na chwilę wzroku. Przeniosłam na niego wzrok.
-Jak się nazywasz?- zapytałam optymistycznie.
-Atencjo- odparł- A to Friko- szybko dodał.- Znaczy Fikander- poprawił się- Jest moim starszym bratem- odparł z dumą w głosie.
Zanim jego brat zdążył coś powiedzieć, wtrąciłam mu w wypowiedź:
-Miło mi. Nazywam się Havana- tym razem spojrzałam na Fikandra.

Fikander? Atencjo? :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz