CD Nevady
Na pytanie Nevady wstrząsnęły mną dziwne dreszcze. Nie chciałem jednak dać tego po sobie poznać i zachowałem kamienną minę.
-Dlaczego miałbym unikać tego tematu?-odparłem.
Klacz zwiesiłam głowę.
-Naprawdę nie musisz...-mruknęła.
-Wiem, ale powiem.-wziąłem głęboki wdech -Moją partnerką była Pride, zresztą dopiero co tu dołączyła. Zakochała się we mnie, ale ja ją odrzuciłem... Nie kochałem jej. Zaczęliśmy się spotykać, ale wiesz... jak przyjaciele. Wtedy coś we mnie drgnęło, zgodziłem się na to, żebyśmy byli razem, choć tak naprawdę sam nie wiem dlaczego... Po jakimś czasie rozstałem się z nią, zdając sobie sprawę z tego, że tylko ją ranię, bo ona angażowała się w nasz związek, a ja... Ja w dalszym ciągu nie odczuwałem "tego czegoś". Teraz mam nadzieję, że zakocham się naprawdę...
Nevada?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz