wtorek, 28 stycznia 2014

Od Jennifer

CD Jack'a 

Spojrzałam na ogiera potem na klacz. Westchnęłam. Postanowiłam wyjść. Nie chciałam im przeszkadzać. Lecz niestety Jack mnie zatrzymał.
- Jennifer nie martw się - powiedział
Spojrzałam na niego żałosnym wzrokiem. 
- Nie będę się martwić ale się zawiodłam na nim. - rzekłam
- Też się zawiodłem ale cóż już nic nie zrobisz - odparł
Posłał mi delikatny uśmiech.
- Lepiej jak pójdę...

<Jack?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz