sobota, 25 stycznia 2014

Od Havany

CD historii Thalii

Uniosłam do góry głowę. Wilk był coraz bliżej źrebaka. Położyłam po sobie uszy i skierowałąm się w stronę wilka. Wyszczerzył kły. Osłoniłam klaczkę swoim ciałem. Wilk skoczył w moim kierunku. Jednym kopnięciem poleciał w powietrzu. Parsknęłam. Podniósł się i otrzepał. Zaczał biec w moim kierunku. Ugryzłam go, jednak on zachaczył mnie pazurem o bok. Znowuż dostał kopniaka. Nie musiałąm używać mocy, wróg uciekł do lasu. W pewnym sęsie było mi go szkoda. Szukał jedzenia, a w taką zimę trudno znaleźć. Postanowiłam mu coś przynieść pod las, jednak najpierw zajmę się źrebakiem.
-Nic ci nie jest? Halo?- stanęłam na klaczką.
Źrebak otworzył powoli oczy. Uśmiechnęłam się delikatnie.
-Gdzie on jest?- spytała nieprzytomnie.
-Spokojnie, uciekł. Co tu robisz?- spytałam.
-Ja... ja sama nie wiem co tu robię. Co to za miejsce?
-Jesteś na terenach stada Mysterious Velley. Prowadzę go ja i mój partner, Dęblin. Widzę, że się zgubiłaś?- zapytałam spokojnie
-Nie, nie zgubiłam się. Nie mam się gdzie podziać. Stado? A może...- przerwała
-No jasne, że możesz dołączyć. Chodź, zaprowadzę cię tam gdzie jest ciepło. Cała się trzęsiesz.- powiedziałąm i pomogłam wstać źrebakowi- Poczekaj chwilę- odparłam szybko i pobiegłam w kierunku lasu.
Rozejrzałam się dookoła i wyczarowałąm kawałek mięsa dla głodnego wilka. Pokłusowałąm do klaczki. Razem ruszyłyśmy w kierunku polany.

<Thalia? Sorry za błędy, ale znowuż mam zepsutą klawiaturę...;_;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz