niedziela, 23 lutego 2014

Od Yamaray'a

CD Nemezis

Klacz była zdenerwowana, ale dlaczego? Przecież to normalne, życie jest jakie jest, nie ma sensu się nim przejmować, nawet jeśli zdarzają się wpadki.
- Nie tylko? - zapytałem z zaciekawieniem a ona tylko uśmiechnęła się, odchylając nieco łeb na lewo. - Wiesz, nie ma się co stresować, jesteśmy tylko zwykłymi istotami i popełniamy błędy. Mój mędrzec mówił, że najważniejsze to być sobą, wtedy wiesz kto tak naprawdę jest Ciebie wart. Udawanie kogoś kim się nie jest nie ma sensu, bo przecież nie dość, że oszukujemy samych siebie to i oszukujemy innych a jak wiadomo, kłamstwo ma krótkie nogi. - przez chwilę zapatrzyłem się przed siebie i wspominałem chwile spędzone z mędrcem. Potrząsnąłem łbem i ponownie spojrzałem na klacz. - Przepraszam, czasami tak wspominam sobie i gadam bez sensu. No to idziemy gdzieś, czy może wolałabyś tu zostać? - z jednej strony bardzo chciałem pozwiedzać okolicę, lecz z drugiej Nemezis zaciekawiła mnie swoją osobowością. Tereny nie zając nie uciekną a druga taka chwila do rozmów, mogłaby się nie powtórzyć, chociaż możliwe, że wtedy poznałbym kogoś więcej? A może jednak to ją właśnie chcę poznać?

Nemezis?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz