sobota, 22 lutego 2014

Od Vito de Rain

CD Pride

-To już się więcej nie powtórzy.-zapewniłem się.
-Tak, tamte chwile już się nie powtórzą...-przytaknęła gorzko.
-W sumie... Miałem na myśli mój dawny brak formy...-mruknąłem, nieco zakłopotany.
-Ach..., jasne...-odparła, również trochę zawstydzona.
Wbiłem wzrok w ziemię. Zapanowało nerwowe milczenie. W głowie huczała mi tylko jedna myśl: czy ona nadal mnie kocha?? Według mnie sprawiała takie wrażenie, ale jedno jest pewne: nawet jeżeli, to ja na nią nie zasługuję. W ogóle dziwię się, że utrzymuje ze mną kontakt po tym, co jej zrobiłem, ale jest jeszcze coś, a właściwie ktoś... Mocca. Kocham ją i nic, ani nikt tego nie zmieni.
-Pride...-zacząłem niepewnie. -To nie jest tak, że ja całkowicie wyzbyłem się uczucia do ciebie, po prostu wcześniej wydawało mi się, że ono wygasło, a jednak okazało się, że jakaś iskierka przetrwała i ona...-przełknąłem ślinę -Zaczyna na nowo płonąć...
Znów zapanowała cisza, której żadne z nas nie było w stanie przerwać. Czułem, że Pride czeka na ciąg dalszy moich słów, więc postanowiłem dokończyć.
-Ale ja jestem z Moccą...-odezwałem się, a moje słowa przeszyły ciszę jak sztylet. -Kocham ją i jestem szczęśliwy, co nie znaczy...-po raz kolejny się zawahałem -...Że nie czuję nic do ciebie... Pride, gdybym miał jeszcze jedno życie, na pewno przeżyłbym je z tobą. -spojrzałem jej w oczy i pod wpływem impulsu pocałowałem.

Pride?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz