środa, 19 lutego 2014

Od Qerida

CD historii Rossy

Patrzyłem na wszystko z podziwem. To miejsce, mimo swojego skromnego wyglądu, wyglądało przepięknie. A najlepsze, że było tu tyle źrebaków, które z chęcią się z tobą powygłupiają. Spytałem jednego źrebaka o jeziorko.
-Tak. Ale to tajemnicze jezioro. Nawet my o nim niewiele wiemy. Zawiera w sobie jakąś moc- odpowiedziała klaczka
-Suuuper... - uśmiechnąłem się szeroko
-Ani mi się myśl tego spróbować- usłyszałem głos Rossy
-Oj tam. Oj tam...
Ruszyliśmy za źrebakiem. Słuchałem wszystkiego z ciekawością. Potem doszliśmy do jakiegoś wzgórza, które pobłażliwie miało nazwę wzgórze pajacyka.
-Tu jest ekstra, a ja lubię góry- zamrugałem do Rossy
-Ta, teraz będziesz mi dzieci zwalał ze stoków- zażartowała
-A tam to co? Sami zjeżdżają kopytami po kamieniach. Nie wiem jak ty, ale ja id e- uśmiechnąłem się i wdrapałem się po skałach.
-On zawsze taki?- spytał klaczy mały źrebak.
Rossa tylko pokręciła głową, uśmiechnęła się szeroko i znowuż spojrzała na klaczkę.

<Rossa? Wena poszła papa...;_;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz