CD Jack'a
Spojrzałam na niego, przymrużając oczy z udawaną surowością na pysku.
-Zmajstrowałeś coś.-stwierdziłam po chwili z uśmiechem triumfu.
Odpowiedział mi wzrokiem pełnym teatralnego oburzenia.
-Ja?!...-spytał po chwili.
-A masz jakieś lepsze wytłumaczenie swojego zachowania?-pokręciłam głową.
-Że cię kocham?-cmoknął mnie w usta.
-Ależ ty dzisiaj słodzisz... Kim jesteś i co zrobiłeś z moim Jack'iem?-uśmiechnęłam się.
Jackie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz