czwartek, 27 lutego 2014

Od Rossy

C.D Qerida

Zaśmiałam się. Maluchy biegały wokół nas jak oszalałe. Nagle podeszła do nas jakaś dorosła klacz której nigdy widziałam.
- Witajcie - powiedziała klacz
- Witaj - odparliśmy
Qerido popatrzył na mnie. Potem jego wzrok przeniósł się na klacz.
- Jestem Rossa - przedstawiłam się
- A ja Qerido - powiedział nagle Qerido
Klacz na nas popatrzyła.
- Jestem Caroline - odparła po chwili
Uśmiechnęłam się.
- Kim tutaj jesteś? - zapytałam
- Jestem ich 'opiekunką' - odpowiedziała po chwili
Qerido popatrzył na mnie...

(Qerido? :3)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz