piątek, 28 lutego 2014

Od Pride

CD opowiadania Niebieskiej
Zmrużyłam oczy.
- Gdybyś była... była moją przyjaciółką, zrozumiałabyś, że... że nie mam ochoty o czymś mówić, każdy ma swoje sekrety. Więc wychodzi na to, że... że nie jesteśmy przyjaciółkami - powiedziałam na tyle głośno, aby to usłyszała i... odwróciłam się.
Ruszyłam kłusem, potem galopem, a potem cwałem. Pęd wyciskał z moich oczu łzy, które i tak płynęły po moich policzkach. Cała się trzęsłam. Przebiegłam nie więcej niż 500 metrów, gdy stanęłam i tupnęłam kopytem, mrużąc oczy. Nie. Nie będę się mazać, tylko dlatego, że ktoś znowu mnie zranił. Tym razem stara Pride zrobi to po swojemu. Nie będę wylewać łez. Uniosłam dumnie pysk do góry i zawróciłam. Minęłam Niebieską, która stała dalej w tym samym miejscu, nie racząc nawet spojrzeć na nią. Machnęłam ogonem i przeszłam koło niej. Nie chce to nie. To ONA straciła moje zaufanie, na które bardzo ciężko jest zapracować. To była jej decyzja.
(Niebieska? jak mi brakowało tych kłótni! XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz