środa, 26 lutego 2014

Od Nemezis

CD Yamaray'a

-Nie masz za co przepraszać.-odparłam, odsuwając się od niego zdecydowanym ruchem.
Nie wiem co dokładnie, ale coś powstrzymywało mnie przed tego typu gestami. Może to wspomnienie Faraona... Ogiera, którego poznałam jeszcze w starym stadzie. Stadzie Błękitnego Księżyca. Od początku wiedział, że jestem niewidoma, ale mimo wszystko pokochał mnie taką, jaką jestem. Teoretycznie nie powinnam była się nawet zastanawiać nad tym, czy zostać jego partnerką, bo prawdę mówiąc i ja coś do niego poczułam, jednakże byłam głęboko przekonana o tym, że będę dla niego tylko ogromnym ciężarem i prędzej, czy później i tak mnie zostawi. Teraz żałowałam swojej decyzji, bardzo mi go brakowało... Straciłam go na zawsze, chociaż może... może on też tutaj jest, ale po prostu nie chce ze mną rozmawiać? Nie, to absurdalne...
-Przepraszam.-odezwałam się po chwili. -Jeżeli chcesz, to idź, nie będę miała ci tego za złe. Wiem, że ciężko ze mną wytrzymać, czasem po prostu...-zamilkłam na chwilę. -Czasem nie potrafię pohamować swoich emocji.

Ray?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz