wtorek, 18 lutego 2014

Od Havany

CD historii Dęblina

-Patrzcie. Następny słodzi. Tylko nie posłodź cebuli- zaśmiałam się
-Haha... Bardzo śmieszne- spojrzał z ironią w oku
-Kłus i już- postawiłam na swoim
-Jesteś uparta....
-Wiem- przerwałam mu.
-Havuniu.... Kochana Hav`uś. Proszę, ja cię bardzo proszę- spojrzał na mnie swoimi słodkim spojrzeniem
-Dobrze, ale pamiętaj, że robię to dla ciebie i, że to ostatni raz- pocałowałam go w policzek
-Dziękuję- uśmiechnął się dumnie
-To jakie masz wrażenia. Chciałeś zostać, więc słucham- zrobiłam w miarę śmieszną minę
-A czy wieczór spędzony z partnerką nie jest wrażeniem?
-Dla mnie wielkim- przytuliłam go
-A więc cały wieczór razem?- spojrzał na mnie pytająco
-A jak myślisz Dębliniu?- zachichotałam
-Myślę, że to będzie wspaniały wieczór- dotknął chrapami moją szyję
-To nie znaczy, że wieczór w spokoju- zaśmiałam się cicho

<Dęblin? Wena zwiała ;_;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz