CD opowiadania Vito de Rain
- Nie, Vito... To ja zrobiłam coś źle. Nie chcę stawać pomiędzy tobą, a
Moccą, chcę żebyś był szczęśliwy... nawet.... - głos mi się załamał -
nawet, jeżeli to oznacza, że będę musiała... - zamrugałam powiekami -
Nie ważne...
Milczał przez chwilę. Serce biło mi jak szalone, rwało się ku niemu,
jednak powstrzymywałam je. Powstrzymywałam cała siebie, aby nie podejść
do niego, przytulić, pocałować
- Kocham cię, Vito. Dalej - powiedzialam przez łzy
(Vito? przynajmniej coś się dzieje XD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz