CD Nemezis
- Oczywiście. - powiedziałem z uśmiechem. Właśnie miałem ją o to
samo zapytać. - To wpadnę po Ciebie rano i pójdziemy razem na śniadanie,
co ty na to? - zapytałem. Może jutro klacz będzie miała lepszy humor i
poznamy się nieco lepiej no i oczywiście pójdziemy w końcu coś
pozwiedzać. Na chwilę obecną wiem gdzie mieszkam, gdzie jest dolina i
wodospad. - zaśmiałem się do siebie w duchu, po czym dodałem. - No i
jeszcze wiem, gdzie ona mieszka.
Nie mogę się doczekać aż ją jutro ponownie ujrzę i usłyszę jej głos, klacz była taka nieśmiała i tajemnicza, coś sprawiało, że bardzo ją polubiłem. Szkoda tylko, że nie za bardzo mi ufa, ale postaram się by miała ku temu powód.
Nemezis?
Nie mogę się doczekać aż ją jutro ponownie ujrzę i usłyszę jej głos, klacz była taka nieśmiała i tajemnicza, coś sprawiało, że bardzo ją polubiłem. Szkoda tylko, że nie za bardzo mi ufa, ale postaram się by miała ku temu powód.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz