czwartek, 27 lutego 2014

Od Qerida

CD historii Rossy

-Nigdy cię nie widzieliśmy tu- zagadała Rossa.
Pierwszy raz w życiu stałem cicho, nie odzywając się.
-Byłam pewnie z młodszą grupą, a moja zastępczyni mogła was nie zauważyć. Właściwie co tu robicie?- spojrzała na nas.
Stałem i spojrzałem na Rossę, która zaczęła opowiadać. Nagle koło mnie zjawił się źrebak.
-Pssst... Qerido? Idziesz z nami?- spytał mnie ktoś
Odwróciłem się, a obok mnie stało czworo małych ogierków. Uśmiechnąłem się.
-No oczywiście- powiedziałem szeptem- A dokąd?
-Nie wiem. Tam gdzie zabawa- uśmiechnęli się
Uśmiechnąłem się łobuzersko i pokłusowałem za źrebakami, tym czasem Rossa rozmawiała z opiekunką.
Zacząłem wariować dosłownie jak źrebak. Jakbym był o dwa i pół lata młodszy. Brykałem i szalałem razem z ogierkami.
-Jeszcze nie poznałem waszych imion- podszedłem do nich
-To ja przedstawię nas. Ja nazywam się Afram, ten obok mnie, gniady nazywa się Algier, potem ten siwek to Tornado i na końcu stoi Komis, to ten kasztanek- uśmiechnął się źrebak.
-Superowa z was ekipa- stwierdziłem
-Z nas- poprawił mnie Afram.

<Rossa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz