piątek, 28 lutego 2014

Nowy ogier- Jasmin!

 http://fc01.deviantart.net/fs70/i/2013/095/3/4/running_up_that_hill_by_emozya-d60ingj.jpg
Imię: Jasmin
Płeć: Ogier
Wiek: 4 lata
Cechy charakteru: Jasmin przede wszystkim to spokojny i zrównoważony ogier. Nic go nie wyprowadzi z równowagi, dosłownie nic. Nie atakuje nikogo bez powodu a jak ma powód to i tak raczej tego nie robi. Woli pokojowe rozwiązania.
Jednak gdy nadchodzi potrzeba wojny, wybucha wojna nie oznacza to, że siedzi bezczynnie i tylko gapi się kiedy koniec. Nie, nie, nie! Walczy do końca, nie odpuszcza, jest bezwzględnym wojownikiem. Umie torturować doskonale swoją ofiarę, znęca się nad nią na różne sposoby. Więc lepiej z nim nie zadzierać.
Lubi towarzystwo, ale nie przesadza z jego ilością. Łatwo zaprzyjaźnia się z innymi, jest tolerancyjny i nigdy nikogo nie udaje by się przypodobać. Zawsze jest sobą.
Ma w sobie ducha rywalizacji, uwielbia z kimś walczyć bądź skakać, albo nawet się ścigać.
Czuły, wierny i raczej romantyk. Uwielbia słuchać innym i rozmawiać z nimi. Pocieszy, doradzi, pouczy. Często prawi komplementy. Najlepszego przyjaciela nigdy nie opuści.
Krótko: Jest uparciuchem, walczy do końca, kocha rywalizować w sporcie, ostoja spokoju, dusza towarzystwa, jest przyjacielski, miły, pomysłowy, potrafi zaskoczyć i zadziwić. To Jasmin. Nie da się go opisać, trzeba poznać.
Stanowisko: Wojownik, w razie potrzeby morderca
Żywioł: Życie
Moce: Właściwie, ma sporą władzę nad każdym z żywiołów lecz najlepiej opanował życie i ziemię. Potrafi dzięki temu przewidzieć przyszłość, czytać w myślach, rozmawiać ze zwierzętami i roślinami a nawet z chmurami. Włada nad pogodą, może ustalić kiedy będzie padać a kiedy zaś na ziemi nie pojawi się ani kropelka wody. Umie rozpalać ogień, a potem umiejętnie go gasić. Staje się niewidzialny, sprawia się coś staje się przezroczyste i niewidzialne. Gasi i zapala światło dnia czyli słońce lub księżyc kiedy zechce. Prócz tego, potrafi nieźle zabijać, ale mimo to jest wojownikiem.
Partner: szuka
Rodzina: mama: Sarah, ojciec: Diamond i niezliczona ilość braci i sióstr których nawet nie zna imienia.
Historia: Urodził się daleko, hen za górami, za lasami.... Daleko, daleko. W stajni koni sportowych, idealnych i posłusznych w każdym calu. On był zaś inny... Jako źrebak kipiał życiem, był nieposłuszny i niesforny. Gdyby nie jego dobry rodowód, dawno skończył był jako karma dla zwierząt bądź mięso dla ludzi. Miał niemalże idealny rodowód więc tak się nie stało. Walczyli z nim, jednak on stanowczo odpowiadał tym samym. Wtem do stadniny, trafiła utalentowana dziewczyna, Rosaria. Zaprzyjaźniła się z Jasminem i to ona później startowała na nim w zawodach. Stanowili razem nierozłączną parę. I tak było dobrze. Do czasu. Rosaria wyjechała na studia a miejsce Jasmina w zawodach zdobywały ciągle młodsze konie. Stał więc parę miesięcy w boksie i nic nie robił. W pewnym momencie miał dosyć takiego życia i uciekł. Wędrował długo aż w końcu dołączył właśnie tu.
Właściciel: Zoka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz