CD Nemezis
Obserwowałem klacz, zachowywała się nieco podejrzanie. Unikała
spojrzenia, jakby się go bała? Ale dlaczego? Oczy są zwierciadłem duszy,
tak mi mówił mój mędrzec, jeśli się zakochać to właśnie w nich.
Uśmiechnąłem się do niej lekko, po czym zapytałem - Ładnie tutaj, prawda? - rozejrzałem się po okolicy. - Jakie jest twoje ulubione miejsce?
- skierowałem łeb w jej kierunku. Poznaliśmy się właściwie przed
chwilą, lecz czułem coś czego nie potrafię opisać, taką jakby przyjemną
energię, coś jak promienie słońca, które delikatnie padają na ciało i
sprawiają przyjemność swoim ciepłem. Może to jej żywioł? Może to ona
właśnie sprawia, że mimo pochmurnego dnia czuję się jakby otulony
ciepłym promykiem?
<Nemezis?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz