niedziela, 16 lutego 2014

Od Pride





CD opowiadania Vito de Rain
Kiwnęłam w milczeniu pyskiem. Bardzo było mi żal Jaspera. Miał całe życie przed sobą... Mógł mnie partnerkę, dzieci, przyjaciół, wnuków. Ogromną rodzinę. Być szczęśliwym...
- Współczuję mu..., bardzo - powiedziałam cicho - Nie znałam go jakoś bardzo dobrze, ale mimo to... nie zasługiwał na śmierć
- Nikt nie powiedział, że na pewno go złapali, może... - przerwał
- uciekł? - spytała, wchodząc mu w słowo - Raczej nie. Czarnogrzywi byli wściekli, chcieli się zemścić...
Znowu zapadła cisza.
(Vito? wena uciekła wraz z nadejściem szkoły)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz