piątek, 21 sierpnia 2015

Nowa klacz- Chryse

Powitajmy w stadzie nową klacz- Chryse :D Chyba nie muszę mówić, że serdecznie ci życzymy wesołych chwil :3
 
Imię: Chryse (czyt. Krisi) ed Emerald (W skrócie: Chryse)
Płeć: klacz
Wiek: 10 lat
Cechy charakteru: Chyba należałoby zacząć od tego, iż nie zawsze była taka jak teraz. Na początku jak chyba każdy koń wierzyła, iż ten świat jest zbiorowiskiem cudów i szczęścia. Dość szybko jednak przekonała się, że jest zupełnie inaczej. Wtedy to właśnie stała się bardzo nieufna i podejrzliwa oraz chłodno nastawiona względem obcych. Za wszelką cenę starała się wywrzeć na nich wrażenie niezwykle samodzielnej i nie potrzebujących opieki ani współczucia innych klaczy. Niestety rzadko jej się to udawało. Najczęściej bowiem górę nad tą maską brało jej prawdziwe ja, w którym to była pełną uczuciowości i współczucia istotą o lekko szalonym usposobieniu. Chryse cechuje się również wielką odwagą i walecznością oraz upartością w dążeniu co celu. Przez innych określana jest jako niezrównana optymistka, której prawie nic nie jest w stanie załamać psychicznie. Na większość ataków, czy to słownych czy fizycznych odpowiada uśmiechem i poczuciem humoru, co często wręcz jeszcze bardziej rozjusza i nakręca pozostałe konie.
Stanowisko: szamanka
Żywioł: magia
Moce: Oj, przez swoje dość długie życie odkryła ich całe mnóstwo, ale najczęściej wykorzystywała wytwarzanie tarczy odbijającej wszelkie ataki przeciwko jej przeciwnikowi.
Partner: Jeżeli ktokolwiek zainteresuje się klaczą w jej wieku i będącą jednocześnie matką oraz babką, to ona najprawdopodobniej chętnie go przyjmie.
Rodzina: córka/Ixaca, syn/Black Angel, wnuczki i wnukowie (w większości poza stadem)
Historia: Na świat przyszła w wielkiej, austriackiej stadninie koni słynącej głównie z doskonałych koni wyścigowych. Kiedy osiągnęła pierwszy rok życia została sprzedana japońskiemu właścicielowi małego ośrodka agroturystycznego, u którego spędziła szczęśliwie około trzy lata życia. Po tym okresie zmarł jej partner, a ona bardzo posmutniała, przez co przestałą wygrywać jakiekolwiek zawody. Jej nowy pan zdecydował się, nie zważając na jej niedawno narodzone dzieci i obecny stan psychiczny, wywieść ją do rzeźni. Na całe szczęście Chryse była na tyle piękna i znana, że zwróciła na siebie w porę uwagę ludzi dobrego serca, którzy postanowili ją wykupić. Tak oto trafiła do Fundacji Skrzydlatych Serc, zajmującej się podobnymi przypadkami. Spędziła w nim kolejne pięć lat powoli powracając do dawnego optymizmu. Kiedy to się dokonało, została wypuszczona na wolność i natychmiast zaczęła szukać stada, do którego zostałaby przyjęta. Po sześciu miesiącach doszły ją słuchy, że jej dzieci przebywają w Mysterious Valley i zdecydowała się je odszukać. Tak oto po następnym pół roku dotarła tutaj.
Właściciel: WTSW

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz