CD Cloud`a von Meteorite
Odprowadziłem brata Alestrii wzrokiem. Chyba nie przyjął tego partnerstwa dość entuzjastycznie. Zamienił dwa zdania i odszedł. Przeniosłem wzrok na partnerkę. Vendela stała tuż obok.
-Czy mi się zdaje czy twój brat nie jest zbyt uradowany tą wiadomością?- zwróciłem się do klaczy, przygarniając ją delikatnie do siebie.
-Wydaje ci się, Mystic...- powiedziała, lecz zdawało mi się, że można było wyczuć cień wątpliwości w jej głosie.
przekierowała wzrok w dany punkt, gdzie zniknął jej brat.
-To jak Vendela... chyba idziemy się najeść... córeczko...- trochę dziwnie się z tym czułem, a jeszcze bardziej gdy to powiedziałem.
Alestria pewnie się ucieszyła z zaakceptowania sytuacji, Vendeli też zabłysły oczy, aczkolwiek nie wiedziałem czy mogę tak mówić. Z drugiej strony nadal zastanawiałem się nad obojętną reakcją Cloud`a. Z transu wybudził mnie głos jednej z klaczy.
<Vendela? Alestria? Wybacz, że musiałaś czekać...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz