CD Silver'a
Zastanawiałem się dłuższą chwilę. Ogier nie był wcale taki zły i najwidoczniej chciał mnie oprowadzić. W głębi ducha wolałem trzymać się sam i sam oglądnąć tereny. Postanowiłem, że przystanę na jego propozycje.
-Niech będzie.-mruknąłem do niego niby od niechcenia.
-Na pewno?-zapytał się ogier.
-Tak, tak.-dodałem milszym tonem-Możemy ruszać. To gdzie najpierw mnie zaprowadzisz?
-Może...-zastanowił się Silver-Do Pustyni Królików!
-Pustyni Królików?-zdziwiłem się i prychnąłem.
***
I tak minął nam cały dzień na zwiedzaniu terenów stada. Muszę przyznać, że były ogromne i każdy znajdzie swoje ulubione miejsce. Mi się najbardziej spodobało się Wdowie Wzgórze. Gdy zwiedzaliśmy ostatni teren mruknąłem do ogiera:
-Dzięki, że mnie oprowadziłeś.
< Silver? Bak weny :c >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz