poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Nowy ogier- Solitario

Ostatnio bardzo dużo ogierów dołącza co mnie cieszy niezmiernie, a więc drogi Solitario, odmieńcu ty jeden... życzymy ci wszyscy tego co życzę zawsze przy dołączaniu nowego konia xD
 
Imię: Solitario
Płeć: ogier
Wiek: 2 lata, choć trudno stwierdzić, czy to prawdziwy wiek.
Cechy charakteru: Charakter tego ogiera nie jest rzeczą łatwą do opisania. Zacznijmy od tego, co zdaje się być najważniejsze: w pewnym momencie swojego życia Solitario zgubił coś niezwykle ważnego, coś, co niewielu umie nazwać, lecz nikt nie umie bez tego żyć. Niektórzy twierdzą, że ten ogier zagubił się i utracił sens życia. Inni? Jak wyżej - inni nie potrafią nazwać tego, co zgubił Solitario podczas ziemskiej wędrówki.
Zamknięty w sobie, cichy i spokojny ogier żyjący w świecie, którego nie ma, lub też nigdy nie było. Stale popadający w nostalgię, tracący kontakt ze światem.
Jego spojrzenie jest zawsze puste, odległe, szkliste, bez wyrazu, emocji czy jakichkolwiek uczuć. Nie da się nic z niego wyczytać. Choć idąc w zaparte...jego oczy są smutne. Nigdy nie ujrzysz w nich choćby promienia wesołości. Smutek i cienie jakiejś dawnej, strasznej krzywdy - to jedyne, co można w nich dojrzeć.
Zdaje się być niemową, w dodatku bez pamięci. Nie jest to prawda, chodź Solitario może sprawiać takie wrażenie.
Jest dobrym mówcom, choć sam tak nie uważa. W ogóle nic o sobie nie myśli - jakakolwiek próba spytania go "jaki jesteś" spełznie na niczym. Chodź wydaje się to dziwne, ten ogier nie zna sam siebie, zdaje się być duchem uwięzionym w cielesnej powłoce, który zgubił się w świecie, do którego nie należy.
Stanowisko: Ciężko jest znaleźć jakiekolwiek stanowisko dla kogoś takiego jak on. Jeśli jednak musi coś wybrać, niech będzie strażnikiem.
Żywioł: Kiedyś panował nad niezwykle potężnym "żywiołem nad żywiołami" - tak przynajmniej mu mówiono. Jak jest teraz? Teraz nie panuje nad żadnym konkretnym żywiołem. Podobno poprzedni tak bardzo go zniszczył, że...cóż, stał się tym, czym się stał.
Moce: Solitario nie zna swoich mocy. Pojawiają się i znikają, więc ciężko je określić w jakikolwiek sposób.
Partner: Popatrz na niego, na jego charakter i sam odpowiedź sobie na pytanie - czy taki ogier mógłby szukać partnerki? Czy mógłby szukać jakiegokolwiek kontaktu z innymi?
Rodzina: Rodzina...szczerze mówiąc nic nie pamięta. Owszem, czasem powracają do niego strzępy przeszłości - chodź kto wie, czy nie są to jedynie wytwory jego wyobraźni? - w których da się wyróżnić parę koni, jednak czy to właśnie jego rodzina? Pewnie nigdy się tego nie dowie.
Historia:
Niełatwa kwestia...
Niełatwa, gdyż w pewnym momencie życia Solitario w pewien sposób "przestał żyć". Oderwał się od otaczającego świata tak bardzo, że gdy ponownie do niego wrócił, nie umiał i wciąż nie umie się w nim odnaleźć. Najprawdopodobniej owa wegetacja jest zasługą jego żywiołu.
Solitario niewiele ze swojego życia pamięta. Nie, nie stracił pamięci. Cała rzecz, jak działa się w życiu tego nietypowego ogiera jest niezwykle trudną do opisania. Nie ma i nigdy nie było pewnych faktów w życiu tego ogiera.
Właściciel: lilena11

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz