CD Spartana
- Nie czekaj!- krzyknęłam, a ogier się zatrzymał- Spartan... ja zrobię wszystko, ale zostań! Nie musisz się nim opiekować, ale zostań. Na prawdę zrobię wszystko... nie boć taki jak mój ojciec! Myślałam, że nie chcesz... a z resztą to nie istotne... moje życie było złe, a teraz Ty byłeś dla mnie światełkiem w tunelu... czy to światełko ma zgasnąć? Na prawdę mnie zostawisz? Już nic dla Ciebie nie znaczę?- pytałam czekając na reakcję ogiera, którego kochałam całym sercem, które zaraz mogło pęknąć z rospaczy. Po kilku minutak ogier podszedł do mnie i powiedział:
(Spartan? Bardzo brzydki z ciebie chłopiec Spartanku XD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz