CD Wiadara
Kilka di od naszego ostatniego spotkania. Dzisiaj miałam oprowadzać Wiadara.
*Wycieczka"
- Ok, to już prawie koniec wycieczki...- westchnęłam
- Co zostało?- zapytał nagle
- Las bluszczowy, czy bluszczolas, jako* tak.- powiedziałam
- Chyba nie zamierzasz tam wejść?!- krzyknął wystraszony Wiadar
- Chce...- burknęłam
- Lepiej to przemyśl!- wtstraszył się
- Myślałam nad tym już wystarczająco długo.- powiedziałam i już chcąc postawić kopyto w lesie, usłyszałam krzyk. Upadłam na ziemię.
(Wiadar? Totalny brak weny--_-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz