CD Cello
Brodziłem kopytem w wodzie zastanawiając się, czy wejść do wody. Postanowiłem wejść i przynajmniej się wyszaleć. Wskoczyłem zgrabnie z piachu na niebieskie, bulgoczące fale. Oprócz fal nic nie wydawało żadnych dźwięków. Panowała cisza, ale ja bardzo lubię milczeć i wsłuchiwać się w inne odgłosy natury. Pogalopowałem przez wodę i fale, moje kroki robiły się coraz większe. Nagle poczułem mocne zaciśnięcie szczęk na mojej nodze. Wierzgałem chcąc uwolnić się od ucisku. Upadłem z bólu i krzyczałem. Zamknąłem oczy. Czułem tylko lekkie szturchnięcie i niewyraźnie słyszałem głos Cello.
- Akcent?!
Zdołałem tylko usłyszeć i straciłem przytomność.
< Cello?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz