sobota, 25 kwietnia 2015

Od Perły

CD Figaro

Spojrzałam na niego uradowana i zdziwiona.
- Ty...uciekłeś Kartuzowi?
Wydukałam patrząc się na niego.
- Pokonałem go.
Przez chwilę nie mogłam w to uwierzyć.
- Fi...Figaro. Dziękuję Ci!
Powiedziałam, kiedy doszłam do siebie.
- Nie ma za co, choć nie było łatwo.
Zaśmiał się. Nie wiedziałam jak mu dziękować.
- Ten czyn był bardzo szlachetny. Cały Ty...
Odeszłam kilka kroków naprzód. Szedł obok mnie.
- Długo mnie nie było, no nie?
Dodał. Uśmiechnęłam się.
- Więcej, niż dwa tygodnie. Ale nie musiałeś narażać się dla mnie i mojego brata. W końcu jestem tylko twoją koleżanką.
Wywnioskowałam po momencie.

< Figaro?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz