CD Black Angel'a
- Strange - skłamałam bez mrugnięcia okiem. Nie widziałam powodu, dla którego miałabym zdradzać mu me "piękne imię" - Morderca? - obrzuciłam ogiera uważnym spojrzeniem - Nie wyglądasz mi na kogoś, kto by pasował do tego stanowiska...
Rzucił mi wyzywające spojrzenie, zrobił krok do przodu. Zbliżył pysk do mojego ucha i powiedział tak, abym tylko ja to usłyszała.
- Chcesz się przekonać?
Zaśmiałam się i nie panując nad sobą, pokiwałam głową. Serce mi przyspieszyło, gdy spojrzał na mnie tym samym strasznym wzrokiem, którym patrzy drapieżca na swoją ofiarę.
- I nie chcę iść do żadnych alf - rzuciłam, niby od niechcenia - Jestem tu tylko przejściowo - ponownie go okłamałam.
(Black Angel?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz