poniedziałek, 15 czerwca 2015

Od Kiary

CD Ikaleta
Chwilę się zastanowiłam i po chwili już wiedziałam co jest najbliżej nas.
- Cóż... Najbliżej nas jest Dolina Rozmów więc najpierw udajmy się tam.
- Dobra. - powiedział po czym spokojnie ruszyliśmy.
Z początku nic ciekawego się nie działo bo nie wiedzieliśmy jak zacząć rozmowę... ale w końcu jakoś zaczęliśmy i szczerze mówiąc nawet dobrze mi się z nim rozmawiało.
- Od dawna jesteś w stadzie? - zapytał zwracając swój wzrok na mnie.
- Cóż... Jestem tu już chyba od chyba prawie dwa miesiące. Nie jestem do końca pewna ale chyba już gdzieś tak będzie. - powiedziałam po czym się lekko uśmiechnęłam.
- No to już trochę jesteś. - powiedział nie odrywając ode mnie wzroku.
- To prawda ale ja i tak się czuję jakbym dołączyła dopiero wczoraj. Tutaj ciągle coś się dzieje. O! Dotarliśmy!
Ogier popatrzył na Dolinę Rozmów po czym spytał:
- Co tu jest magicznego? - zapytał ze zdziwieniem.
- To chyba jest najmniej magiczne miejsce ze wszystkich ale tez jest tu ciekawie. Można tu w spokoju pogadać czy też się wyszaleć.
Ogier stanął i przez chwilę oglądał pierwszy teren po czym stwierdził że chce iść dalej. Pokazałam ogierowi kolejne dwa miejsca które on sam wcześniej wymienił po czym weszliśmy na Jesieninom Ścieżkę. Ogierowi chyba się spodobało to miejsce ale nie byłam do końca pewna. Uważnie oglądał wszystko dookoła aż zachciało mi się śmiać. Przez przypadek lekko zachichotałam a on to usłyszał;
- Co cię tak bawi? - zapytał ze zdziwieniem.
- Nie nic... - powiedziałam powstrzymując się od dalszego chichotania ale z mojego pyska nie zniknął szeroki uśmiech.
Nie mam pojęcia co w tedy sobie pomyślał ogier ale przynajmniej po raz pierwszy się uśmiechnęłam. Popatrzyłam nagle w niebo i zobaczyłam że zaczyna się ściemniać więc postanowiłam że lepiej będzie jak już będziemy powoli wracać do swoich jaskiń...
- Ikalet? - zwróciłam się do ogiera.
- Tak? - zapytał odwracając głowę w moim kierunku.
- Lubisz biegi przełajowe? - zapytałam z nadziejom.
- Czy lubię... - powtórzył.
- No bo może się trochę po ścigamy? - zapytałam po czym rzuciłam ogierowi pytające spojrzenie. Miałam nadzieję że lubi zawody;

 < Ikalet? Pokaż co potrafisz; >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz