wtorek, 16 czerwca 2015

Od Amber

CD Flower
- Jasne! Mam pomysł gdzie!
Krzyknęłam i pobiegłam w stronę tajemniczego ogrodu Twyli. Ona cały czas czeka na Arot'a... biedna.
- Gdzie tak galopujemy?
Zapytała zdziwiona Flower
- Niespodzianka!
Krzyknęłam
- Yyyy...
Jęknęła zmęczona Flower
*W ogrodzie*
- I co, podoba ci się?
Zapytałam z nadzieją
- Jasne, jest cudnie... a co to za owoce?!
Spytała chwytając jednego zębami
- To wiśnie, które za pewne już jadłaś, to karambole i kumkwaty, te zielone to limonki, a to są ananasy też je już jadłaś.
Pokazywałam kolejno owoce
- I wszystkie rosną w tej samej temperaturze?
Zapytała zaskoczona Flower
- Właśnie to jest magiczne! Wszystkie rosną w innych temperaturach, a tu niespodzianka! Mogą rosnąć na tym samym drzewie. Nigdy się nie kończą! I na miejscu starych od razu pojawiają się nowe!
Zaśmiałam się wpadając pomiędzy krzaki. Długo spadałam w dół. W moje ślady poszła i Amber.
- Żyję, ja żyję... ufff. Stoję, żyję i...
Zatkało mnie gdy otworzyłam oczy. Przed nami ukazał się piękny krajobraz. Za nim ścieżka, tylko do kąd?


<Flower?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz