CD. Akcenta
Zamurowało mnie i ledwo wykrztusiłam krótkie:
- Wow...
- Co, nie? To jedno z najpiękniejszych miejsc jakie widziałem w życiu... - westchnął Akcent.
- Ja, w swoim życiu, nigdy nie widziałam czegoś piękniejszego. Zresztą nie miałam okazji nacieszyć swych oczu zbyt pięknymi widokami... - rzuciłam.
- Mówisz poważnie? - spytał ogier. W odpowiedzi kiwnęłam twierdząco głową. - To będę musiał Ci je pokazać. - dodał z "uśmiechem" w głosie.
- Naprawdę mógłbyś? - zapytałam z niedowierzaniem.
- Pewnie, że tak. - odparł bez zastanowienia Akcent.
- Dobrze, ale zostańmy tu jeszcze chwilę... - poprosiłam z westchnieniem, co spowodowało u ogiera lekki uśmiech. Wpatrywaliśmy się jeszcze w przepiękny krajobraz alei. - To jak to miejsce się nazywa? - przypomniałam po chwili podziwiania widoku.
- Aleja Róż. - zaśmiał się Akcent. - Idziemy dalej? - zaproponował po paru minutach. Pokiwałam twierdzącą głową i wyszliśmy z alei.
- To gdzie teraz? - rzuciłam. Po chwili zastanowienia Akcent zapytał:
- Widziałaś kiedyś morze lub ocean?
- Raczej nie... A co to takiego? - spytałam całkiem poważnie.
- To taka... "wielka woda", a zresztą, chodź to Ci pokażę! - powiedział z satysfakcją i popędził przed siebie, a ja za Nim.
- Dokąd zmierzamy? - zapytałam krzycząc przed siebie, żeby usłyszał.
- Na tak zwaną Rajską Plażę. - odkrzyknął ogier. Nie bardzo wiedziałam co to takiego, ale z zaufaniem biegłam za Nim. Po kilkunastu minutach stwierdziłam, że było warto. Na miejscu zobaczyliśmy coś niesamowitego...
(Akcent?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz