Szczerze to nigdy od kąd żyję nie widziałam osiołka. Żadnego ni dużego, ni małego. Co prawda wiem jak wyglądają osły ale... zawsze chciałam z takim porozmawiać.
- A myślisz, że mogłabym go poznać?- zapytałam
- Sądzę, że tak... - powiedziała
- Nie będzie zły?- zapytałam
-Nie... zaprowadzę Cię do niego!- uśmiechnęła się
- Kocham Cię!- przytuliłam mocno Flower
*Obok jaskini osiołka*
- Poczekam tutaj, a ty po niego pójdziesz, zgoda?- zapytałam
- Zgoda.- usłyszałam głos siostry
<Flower? ^·^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz