wtorek, 9 czerwca 2015

Od Akcenta

CD Roxette

Na pytanie klaczy tylko odwróciłem się do Niej, przystanąłem i podbiłem podwójnie brwiami. Dobrze ja wiedziałem gdzie ją zaprowadzę.
- Heh, dowiesz się sama.
I wtedy weszliśmy do tego raju, którego nie odwiedzałem od czasu dzieciństwa.
- Och! Co to za miejsce?
Zachwyciła się Roxette.
- Magiczne, sama czujesz...a jednak róż tu nie znajdziesz.
Odpowiedziałem tajemniczym głosem, aby zadawała więcej pytań.
- Jak to? To czym tu tak pachnie?!
Zamknęła oczy i poszliśmy dalej.
- Tego chyba nie wie nikt. Hm, a może Ty tak pachniesz?
Uśmiechnąłem się niewinnie. Roxi zarumieniła się.
- Na pewno. - obróciła głowę - A jak to miejsce się nazywa?
Nie patrzyła się w moją stronę.
- Ach, ja je nazywam rajem...
Urwałem patrząc się w dal.
- No nie, mów normalnie!
Tupnęła klacz już lekko znudzona.
- No dobrze, ale...jak mnie złapiesz!
Zarwałem się do ucieczki.

<Roxette? Wena (RIP)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz