CD Mystic'a
-Ale przecież każda z nas jest inna.- zauważyłam.
-Owszem, i to właśnie najbardziej mnie w Was pociąga.- odparł, nadając swemu głosowi nutkę aksamitności.
-Ale przecież kiedyś będziesz musiał wybrać jedną spośród miliardów innych! Nie możesz w końcu całe życie latać z jednego kwiatka na drugi!- zawołałam już lekko oburzona.
-A to niby dlaczego, przecież tak jest dużo zabawniej i daje to mi większe poczucie wolności.- zaśmiał się.
Mnie to jednak nie rozbawiło.
-Czy Ty na prawdę nie rozumiesz, że w ten sposób ranisz uczucia innych?!
-Na przykład Twoje?- zaciekawił się i spróbował zajrzeć mi w oczy, ale ja szybko obróciłam głowę.
-Prawdopodobnie Cię zaskoczę, ale nie. Nie mogłabym zakochać się w kimś, kto ma takie poglądy na temat miłości i traktuje płeć przeciwną tylko jako chwilową rozrywkę.
-Mogę wiedzieć w takim razie kogo masz na przykład na myśli?- dociekał dość natarczywie Mystic.
-Moją matkę, która po każdym spacerze w Twoim towarzystwie przychodzi do swojej jaskini z rozanielonym uśmiechem i jakby nie widzącymi oczyma, a później zamęcza mnie opowieściami, dotyczącymi jej uczuć!- zawołałam, czując jak łzy zaczynają torować sobie powoli drogę po moich policzkach i ruszyłam galopem przed siebie, sama nie wiedząc dokąd. Byle tylko jak najdalej od tego flirciarza!
< Mystic, jaka była Twoja reakcja?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz