CD Mystic'a
,,Właściwie czemu mam nie zaryzykować? W końcu całe życie to jedne wielkie ryzyko."- pomyślałam z dreszczykiem emocji i zamknęłam oczy.
-Nie podglądaj, bo zepsujesz sobie niespodziankę.- szepnął Mystic i obrócił mnie parę razy dookoła.
-Co Ty wyprawiasz?- zapytałam roześmiana.
-Trochę Cię dezorientuję.- wyjaśnił, po czym musnął mój bok i zaczął się posuwać do przodu cały czas w takiej samej odległości. Szliśmy tak przez dobre kilkanaście minut, gdy nagle Mystic ogłosił.- Możesz otworzyć.
Parę razy mrugnęłam oczami, aby znów przystosować wzrok do światła i zaczęłam rozglądać się ciekawie po nieznanym mi dotąd terenie.
-Gdzie my jesteśmy?- zapytałam w końcu.
-Na Łące Pragnień.- wyjaśnił mój towarzysz.
-Słyszałam już o tym miejscu, ale nigdy tutaj nie przychodziłam. Podobno zwykle aż roi się tutaj od zakochanych par.
-Owszem, ale dzisiaj jesteśmy tu chyba jedyni.- stwierdził ogier z nieskrywaną nutką czułości w głosie.
-Dla mnie to jakoś nie przeszkadza...-zapewniłam i zaindagowałam szybko.- Możesz mi tylko łaskawie wyjaśnić dlaczego wybrałeś akurat ten teren?
< Mystic, ciekawa jestem jak uda Ci się z tego wybrnąć.>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz