środa, 28 stycznia 2015

Od Heaven

CD Tancred`a

Po raz kolejny spojrzałam na ogiera przeszywającym wzrokiem. To co powiedział miało jednak sens. Nigdy nie pokazywałam uczuć, trzymająca się swojego normalnego trybu życia klacz. A przecież żeby żyć trzeba zrobić jakieś zmiany.
,,...jesteś jak skała"- jego słowa nadal słyszałam, jednak ich ton z każdą chwilą się zmieniał.
Zamrugałam oczami by wybudzić się z transu myśli.
-Nie przesadzajmy. Jak skała to nie...- uśmiechnęłam się, lecz tak na prawdę w środku czułam wir, która stale się powiększał.
-To nie jest taka zła cecha, zależy jeszcze od sytuacji- przekręcił lekko głowę w bok.
-Zazwyczaj sytuacje wymagają otwartości drugiej osoby. Nie wiem czy byłam tego uczona czy nie, a może poprzez wydarzenia z życia o tym zapomniałam- to była moja myśl, jednak nawet nie zauważyłam kiedy powiedziałam ją na głos.
Tancred chyba także nic nie wiedział, bo od razu znalazł odpowiedź.
-Nie zawsze...
-Przykład sytuacji?- popatrzyłam na niego oczekująco.
Ogier z lekkim uśmiechem spojrzał na mnie, potem odwrócił głowę i podniósł wzrok, przypominając sobie wszystkie zdarzenia ze swojego życia, jak i przykłady innych sytuacji, które napotkał. Ja w tym czasie rozejrzałam się by stwierdzić jak daleko jeszcze musimy iść bo dojść do Skalnego Jeziora.

Tancred? Moja chyba wyjechała na Antarktydę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz