CD historii Rossy
-To ja się ociągam? Patrz na siebie- zaśmiałem się i wyprzedziłem klacz.
Na metę oczywiście dotarłem pierwszy. Teraz nie mogłem dać jej wygrać, lecz trzeba powiedzieć, że jest niezła i trzeba złożyć honor.
-Pierwszy- powiedziałem gdy dotarłem do celu i spojrzałem na Rossę
-Dałam ci- uniosła głowę dumnie do góry i próbowała opanować jej ciężki oddech
-Taa... oczywiście- odparłem z sarkazmem
Popchnęła mnie lekko w bok, a ja uśmiechnąłem się szeroko
-To ja idę się napić- usłyszałem jej głos i szybko oddech.
-Tylko nie zimną, bo szoku termicznego dostaniesz!- krzyknąłem gdy byłą już przy wodzie i zachichotałem
-Ty się już o mnie nie martw!- odkrzyknęła, uśmiechając się i pochyliła głowę, biorąc duże łyki
<Rossa?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz