CD Nowela
Zdziwiło mnie jego zachowanie. Co mu odwaliło? Czyżby coś zaczęło się z nim dziać po tym upadku? To całkiem możliwe, ale też absolutnie wykluczone... Dziwne... -Wszystko jest z tobą ok?-zapytałam trochę przestraszona. -Tak-odpowiedział trochę za szybko, żebym mu uwierzyła. -I nie masz mi nic do powiedzenia?-dodałam nieprzyjemnym tonem, aby pokazać mu, jaka jestem zła, że nie mówi mi prawdy. -Absolutnie nic, piękna-szepnął, po czym po chwili się otrząsnął-znaczy, przepraszam, Kyi. Nie chciałem tego powiedzieć. Ten sen i to wszystko...-ugryzł się w język. Widać powiedział mi za dużo. No tak, piękna... I jaki do cholery sen? -Co za sen?-zapytałam. -Żaden-zacisnął mocno szczęki. -Jako twoja medyczka muszę wiedzieć o wszystkim. To mogą być jakieś zaburzenia psychiczne-odparłam poważnie. -Kyi, ja... -Mów-rozkazałam tonem nieznoszącym sprzeciwu. Skulił się i westchnął. -Byliśmy razem nad Wodospadem Dusz i później się pokłóciliśmy, a później pogodziliśmy i mnie pocałowałaś-wydusił na jednym oddechu. Zamurowało mnie. -I co, nie chciałbyś, żeby ten sen się spełnił?-zapytałam uwodzicielsko pochylając się nad nim... Nowel? |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz