sobota, 26 kwietnia 2014

Od Miriam

CD historii Dęblina

Spojrzałam na ogiera, po czym odwróciłam wzrok, oglądając tereny. Czułam na sobie przenikliwe spojrzenie Dęblina, co nie powiem, było bardzo miłe. Uśmiechałam się lekko, a moja grzywą bawił się spokojnie wiatr.
-To już niedaleko- usłyszałam głos ogiera.
Automatycznie odwróciłam się w jego stronę i rozejrzałam dookoła. Mój wzrok przemierzał nawet małe drzewko.
-Jak wygląda to miejsce?- spytałam po chwili.
-Zobaczysz- odparł, posyłając mi oczko i uśmiechając się szarmancko.
Pokręciłam głową i postanowiłam poczekać aż Dęblin pokaże mi to miejsce. Po chwili byliśmy na miejsce. Otworzyłam szeroko oczy, Mimo tego różu i w ogóle było tu pięknie. Zobaczyłam, że Dęblin pochyla głowę i zrywa kwiat.
-Ładny, nie?- spojrzał na niego.
-Tak- odpowiedziałam
Wręczył mi go. Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Mój odruch był następujący... Przytuliłam go.
*Miriam! Pobudka! On ma partnerkę! I oprócz tego jest mega sexy... MIRIAM!!!*- krzyczałam w myśli, lecz mój rozum wyłączył się i nie słuchałam go już.
Tylko wpatrywałam się delikatnie w oczy Dęblina.

<Dęblin?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz