CD Vito de Rain
-Gdybyś tylko wiedział, jak to jest...-westchnęłam-Wracaj. Pobędę trochę sama. Może zacznę trzeźwiej myśleć.
-Jak chcesz-prychnął i ruszył w drogę powrotną-Może po prostu zacznij myśleć pozytywnie.
Przez całą godzinę stałam w tym samym miejscu patrząc się w kierunku,
gdzie odszedł. Przez głowę przelatywały mi tysiące myśli. 'Po prostu
zacznij myśleć pozytywnie', tak, bo to takie łatwe. Z niezadowoleniem
zauważyłam, ze deszcz powoli maleje. Postanowiłam wrócić do groty. Teraz
na zewnątrz nie było już tej aury... Kiedy doszłam do jaskini z nieba
spadały już tylko małe krople. Otrzepałam się i weszłam do groty. Cała
ubłocona, z grzywą w nieładzie i mokrusieńka...
-No cześć-przywitałam się z partnerem, który siedział naburmuszony. Nie
odpowiedział. Właściwie przez parę następnych godzin milczał. Do spania
też poszliśmy bez pożegnania.
Kiedy rano się zbudziłam nie padało, a ja znów nie mogłam chodzić...
Vito? Wena uciekła wraz z Aragornem xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz