niedziela, 27 kwietnia 2014

Od Arhuka

CD Oranii

Pokręciłem głową i westchnąłem słowami w stylu ''Ach te klacze'' po czym ruszyłem pędem za nią. A była szybka, wreszcie trafiłem na godnego przeciwnika w biegach. Starałem się jak mogłem by ją dogonić. Raz była bliżej i byłem blisko dotknięcia jej a drugi raz była tak daleko, że zacząłem się zastanawiać czy nie ma mocy prędkości światła albo latania. Bo biegła tak szybko, jakby leciała przed siebie, przed życie.
W końcu zmęczony, dogoniłem ją, trącając pyskiem w szyję. Zatrzymałem się gwałtownie, dysząc. Orania spojrzała na mnie, bliska śmiechu.
-I co? Nie jestem energiczna?
Pokręciłem głową, dalej dysząc.
-Nie jestem? - zmarszczyła brwi
W końcu złapałem oddech i odpowiedziałem, teraz już spokojnym i pewnym siebie tonem:
-Jesteś. Tym razem wygrałaś. Jesteś rzeczywiście szybka
-A co, wątpiłeś w to? - spytała, drocząc się ze mną
-Przez chwilę - przyznałem - Ale teraz nie wątpię. Ale poczekaj, niech tylko znajdę siły. I wygram następnym razem! - 'zagroziłem' jej przez śmiech

Orania? xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz