niedziela, 27 kwietnia 2014

Od Dęblina

CD Miriam

Dęblin odwróć wzrok, nie daj się uwieść, Dęblin nie patrz tak na nią... Jak mam do diabła nie patrzeć, kiedy ona jest tak cholernie piękna i wręcz pociągająca?!... Nerwowo przygryzłem wargi, chcąc się opanować, jednak i to nie pomogło. Zdrowy rozsądek jakby powoli zaczął mnie opuszczać... Magia tego miejsca? Nie sądzę... Jeżeli coś tu było magiczne, to tylko klacz, stojąca właśnie przede mną. Miałem wrażenie, że jej bystry wzrok świdruje mnie na wylot i jest w stanie poznać każdą myśl, błąkającą mi się teraz po umyśle, a ja nie mogłem nic z tym zrobić. Ale czy w ogóle chciałem coś z tym zrobić?...
Nie potrafiłem oderwać wzroku od jej pięknych oczu, przeszło mi nawet przez myśl, że w ten sposób klacz może mnie hipnotyzować... Nie, to absurd, ona po prostu ma w sobie "to coś".
Nie zastanawiając się nad wagą konsekwencji, zbliżyłem swoje usta do jej i namiętnie pocałowałem.

Miriam?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz