piątek, 4 kwietnia 2014

Od Pride

Otworzyłam powoli oczy, lecz natychmiast je zamknęłam. Chwilę tak trwałam rozkoszując się jedną z moim ulubionych chwil w dniu. Gdy ponownie podniosłam powieki, zauważyłam, że już promienie słoneczne docierały do jaskini, delikatnie muskając moje ciało. Uśmiechnęłam się lekko. Tak było bardzo przyjemnie... Zmrużyłam oczy i delektowałam się tymi przyjemnymi sekundami. Niestety, kiedyś wstać musiałam. Gdy podniosłam się, zauważyłam, że na trawie błyszczą w słońcu kropelki wody, ptaki, które zdążyły już przylecieć z ciepłych krajów, koncertowały w najlepsze. Wiosna... Tak, nadchodzi wiosna. Piękna wiosna, podczas której wszystko budzi się do życia, chyba najweselsza i najpiękniejsza pora roku. Pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno było zimno, brzydko i ponuro. Teraz wszystko tętniło życiem. Wyszłam przed jaskinię i wyciągnęłam szyję jak najwyżej, przymykając oczy. Chwilę tak trwałam, a następnie ruszyłam spokojnym kłusem, aby się nieco rozgrzać. Na ustach błądził mi uśmiech, a oczy błyszczały mi energią. Przyspieszyłam jeszcze do galopu, jednak prawie natychmiast się zatrzymałam.
- Hej, Vito - uśmiechnęłam się, na widok przyjaciela
(Vito? xd nie wytrzymałam i musiałam napisać xd)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz