CD historii Nevady
Spojrzałem z podziękowaniem
-Dzięki. Już myślałem, że będziesz naciskać. Kolejna wspaniała w tobie rzecz- uśmiechnąłem się delikatnie, patrząc na klacz
-To miał być komplement?- na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech
-Tak i to do tego z moich ust- zażartowałem
-Czyli jakiś bardzo rzadki? Bezcenny?- spojrzała na mnie nadal z uśmiechem i błyszczącymi oczami
-W sumie to często posyłam komplementy, ale nie na taki temat- przekręciłem głowę
-Na taki czyli na jaki?- zaciekawiła się
-No, na taki. Chodzi mi o to, że w sprawie twojego zachowania i charakteru, zazwyczaj komplementy posyła się w kierunku wyglądu, ale jeśli chcesz to ładnie wyglądasz- zaśmiałem się
-Och, dziękuję- powiedziała z drobiną sarkazmu w głosie
-Wiesz... jeśli już jesteśmy przy komplementach i wyglądzie to ci powiem, że masz nadzwyczajnie duże oczy- zmieniłem tonację głosu
<Nevada?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz