piątek, 4 kwietnia 2014

Od Qerida

CD historii Rossy

Spojrzałem w bok gdy tylko usłyszałem znajomy głos. Uśmiech sam mi się pojawił na ustach, a twarz rozpromieniała.
-Siemanko śpiochu, a może raczej śpiąca Królewno?- zaśmiałem się sarkastycznie
-No tak... nie ma to jak podokuczać rano- pokręciła głową i uśmiechnęła się szeroko
-A wyspałaś się?- podszedłem
Pokiwała głową potwierdzająco.
-A ty?- spytała i pochyliła się na trawą, po czym skubnęła kawałek
-Oprócz tego, że jeszcze szwendałem się po terenach samotnie, nie mogłem zasnąć i budziłem się w nocy i bardzo wcześnie rano wstałem, to tak, wyspałem- znowuż skubnąłem kępkę trawy.
-Czyli mam to rozumieć że?- podniosła wzrok
-Że tak.
-Pozytywnie?- przekrzywiła głowę jakby się chciała upewnić
-Pozytywnie, a co?- dodałem
-Bo jeśli moja intuicja mnie nie myli to będzie kolejny ciekawy dzień z panem Qerido, a oprócz tego duuużo galopu. Mam rację?- uśmiechnęła się
-Twoja intuicja bardzo dobrze ci podpowiada, a masz coś przeciwko takiemu dniu?

<Rossa? Kolejny dziki galop? xd>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz