C.D Jack'a.
Spojrzałam na tatę. A jednak. Pamięta mnie dalej i mnie kocha. Tak jak ja go. Uśmiechnęłam się do niego. Odwzajemnił mój uśmiech. Chodziliśmy dość długo. Wspominaliśmy czasy z mojego dzieciństwa. Ale gdy tylko padło imię "Czekolada" zapadła cisza. Lecz po chwili rozmawialiśmy dalej.
- I jak tam z Tamizą? - zapytałam ni stąd ni stamtąd.
Tata na mnie spojrzał.
- W jakim sensie? - zapytał jakbym była nie świadoma swego pytania.
- No w takim jak wam sie układa. - odparłam.
Uśmiechnął sie do mnie.
(Jack?xd)
Spojrzałam na tatę. A jednak. Pamięta mnie dalej i mnie kocha. Tak jak ja go. Uśmiechnęłam się do niego. Odwzajemnił mój uśmiech. Chodziliśmy dość długo. Wspominaliśmy czasy z mojego dzieciństwa. Ale gdy tylko padło imię "Czekolada" zapadła cisza. Lecz po chwili rozmawialiśmy dalej.
- I jak tam z Tamizą? - zapytałam ni stąd ni stamtąd.
Tata na mnie spojrzał.
- W jakim sensie? - zapytał jakbym była nie świadoma swego pytania.
- No w takim jak wam sie układa. - odparłam.
Uśmiechnął sie do mnie.
(Jack?xd)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz